CELA

Kategorie: 

http://www.sxc.hu/

Czy nie zastanawia was dlaczego pierwszą reakcją noworodka jest płacz? Dlaczego akuszerka daje dziecku klapsa aby zaczęło oddychać? Czy świat na który przychodzimy jest naszym naturalnym środowiskiem?

 

Będąc ostatnio w placówce służby zdrowia miałem okazję obserwować grupę kobiet w wieku emerytalnym. To co tam zaobserwowałem wbiło się w moja pamięć cierniem i pozostaje do dziś. Grupa kobiet stanowiła przekrój społeczeństwa, były tam panie zadbane jak i też te mniej dbające o swój wizerunek, gadatliwe i te milcząco obserwujące cały czas każda zmianę w swoim otoczeniu.

 

To co pierwsze rzuciło się w oczy to była wyraźna granica, którą te panie dystansowały się jedna od drugiej. Wodziły wzrokiem z wyraźnym wyrazem dezaprobaty a wygłaszając swoje monologi zdawały się podkreślać swoją indywidualność i niepowiązanie z gatunkiem Homo Sapiens, który je otaczał. Nie opowiadam tu o naszych słodkich babciach, które są kochane, tylko o babciach w obcym dla siebie otoczeniu, które nie pozując ukazały prawdę o nas ludziach.

 

Oczy starszych osób mówią nam wiele. Patrząc w takie oczy można dosłownie przeczytać historię drugiego człowieka nawet z nim nie zamieniając ani słowa. Ból, cierpienie, rozgoryczenie jakie tam można dostrzec mogą człowieka powalić. Dlaczego życie powoduje takie symptomy? Skoro Ziemia jest naszym domem dlaczego płaczemy rodząc się i jesteśmy bliscy płaczu odchodząc z tego świata? Pomiędzy tymi okresami mamy jeszcze czas poznawania świata i czas walki o byt.

Dlatego Pan Bóg wydalił go z ogrodu Eden, aby uprawiał tę ziemię, z której został wzięty. Wygnawszy zaś człowieka, Bóg umieścił na wschód od ogrodu Eden cherubów i miecz z połyskującym ostrzem, aby strzec drogi do drzewa życia.

Te słowa są ogólnie znane, więc możemy zacząć naszą wyliczankę, która nie ma końca. Wszystko co znajduje się na naszej planecie jest dla nas szkodliwe. Niektórzy sądzą że nie zawsze tak było ale to całkiem inna historia której nie będziemy tu omawiać. Zacznijmy od Słońca, które jest szkodliwe poprzez emisję promieniowania które uszkadza nam naszą skórę i oczy.

 

Czy nie logicznym by było że skoro powstaliśmy jako gatunek na tej planecie wszystkie naturalne czynniki powinny powodować raczej rozwój niż nam szkodzić. Porównajmy się ze światem roślin gdzie wszystkie gatunki niezależnie od miejsca występowania dopasowały się znakomicie i wykorzystują pory roku,słońce ,wodę, wiatr do swojej ekspansji. Dlaczego człowiek jest tak wrażliwy że zmiany zachodzące w przyrodzie mogą go zabić?

 

Nasze niedopasowanie jest czynnikiem który wręcz przeraża. Jako ludzie mamy przytępione zmysły słuchu,węchu i smaku które niejednokrotnie przyczyniały się do zgonów wielu ludzi z powodu zatrucia owocami, roślinami lub nieświeżym jedzeniem. W odróżnieniu od zwierząt nie potrafimy odróżnić tego co dla nas dobre a co może nas zabić. Jedzenie które spożywamy powoduje u nas choroby które są przeważnie przyczynami naszych zgonów. Ktoś powie że że spożywanie roślin jest naszą drogą ale to też nie jest prawdą ponieważ wiele z nich także powoduje zaburzenia organów wewnętrznych człowieka.

 

Prawda jest jedna, przyczyną naszej śmierci jest życie w warunkach, które nie są optymalnymi dla zachowania zdrowia i swobodnego rozwoju. Człowiek po narodzinach zaczyna wzrastać i już od samego początku zaczyna dochodzić do rozkładu naszego ciała. Czy ktoś nas skazał na taki los? Czy ktoś bawiąc się naszym DNA spowodował że po osiągnięciu dojrzałości, mądrości musimy schodzić z tego świata z powodu naszego ciała? Czy to dobry Bóg naprawdę tak nas kara za wiedzę którą posiedli nasi przodkowie w ogrodzie Eden?

 

Smutek osób starych i płacz noworodka mówi mi jedno, Ziemia nie jest naszym domem i nigdy nie była. Nie jesteśmy stąd. Nasze ciała nie odzwierciedlają tego co o sobie myślimy. Ciało jest dla nas ciasnym skafandrem który przeszkadza nam całe życie blokując nasze możliwości. Rodząc się jesteśmy wciskami w małe nieporadne ciałko które staje się dla nas więzieniem. Wiele małych dzieci ma świadomość że nie są tym kim się urodziły. Opowiadają historię swojego innego życia które interpretujemy jako reinkarnację a one z czasem zapominają kim tak naprawdę są. Świat materialny jest szczelnym pudełkiem w którym my ludzie jesteśmy zamykani i cierpimy z racji braku możliwości rozwinięcia skrzydeł.

 

Jak potężną istotą stworzoną przez Boga jest człowiek może świadczyć fakt że stworzenie człowieka wywołało bunt i zazdrość Aniołów. Nie zostaliśmy jak Anioły stworzeni do pomocy tylko jako odrębne jednostki na obraz i podobieństwo samego Boga. Sprowadzeni na złą drogę przez jednego z Aniołów staliśmy się realnym zagrożeniem dla Boga przez co Ziemia stała się naszym więzieniem a ciało celą.

 

Obiecane nam jest że nastąpi kiedyś weryfikacja, selekcja która oddzieli dobrych od złych. Czym zatem dla nas jest Ziemia i nasze ciało jak nie czyśćcem i więzieniem który uczy nas pokory i posłuszeństwa powodując nasz płacz i smutek. Jakże trafne jest wtedy określenie Szatana jako „oskarżyciela ludzkości” który nas wypróbowuje z polecenia Boga.

 

Chciałbym wam wszystkim życzyć chwili gdy staniecie wyprostowani w promieniach chwały i rozwiniecie swoje skrzydła i nic już nie będzie stanowić bariery lub przeszkody.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Max77

Ostatnia książka ks. Martina,

Ostatnia książka ks. Martina, Windswept House (1996), jest bodaj najważniejsza w całej jego działalności pisarskiej. Jest też chyba najbardziej szokująca: zaczyna się realistycznym opisem satanistycznego rytuału intronizacji Księcia Piekła, Lucyfera, który miał mieć miejsce w… kaplicy św. Pawła w Watykanie, 29 czerwca 1963 r., zaledwie tydzień po koronacji Pawła VI!3. W licznych wywiadach ks. Martin z całą mocą powtarzał: „Tak, to prawda. Te rzeczy miały miejsce. Znam nazwiska, i wiele osób z Watykanu również je zna”.
Rewelacje o praktykach satanistycznych w Watykanie zostały potwierdzone w grudniu 1996 r. na Międzynarodowym Kongresie na rzecz Światowego Pokoju „Fatima 2000” przez abp. Emmanuela Milingo, watykańskiego Specjalnego Delegata Komisji Pontyfikalnej ds. Opieki Duszpasterskiej nad Emigrantami i Uciekinierami. Abp. Milingo, ongiś arcybiskup Lusaki i przewodniczący Episkopatu Zambii4, został oskarżony przez tamtejszych biskupów o czarnoksięstwo i w 1982 r. odwołany do Rzymu. Poddany upokarzającym przesłuchaniom i testom psychologicznym pozostał wierny Kościołowi i swemu powołaniu5. Dodajmy też, że abp Milingo, podobnie jak ks. Martin, jest praktykującym egzorcystą6.

Portret użytkownika Zenek

"Obiecane nam jest, że

"Obiecane nam jest, że nastąpi kiedyś weryfikacja, selekcja która oddzieli dobrych od złych."
 
- przede wszystkim wszyscy powinni pamiętać iż:
 
-- szatan, bestia czy reprezentujące go i jego wynaturzenia żydostwo będzie się starało, jak za inkwizycji czy szalejących terrorów semicko-nazistowsko-bolszewickich, WYMORDOWAĆ TYCH JACY MOGLIBY ZASZKODZIĆ ICH PRZYSZŁEJ WŁADZY CZY WRĘCZ NIE DOPUŚCIĆ DO JEJ USTANOWIENIA na "sąd boży" podszywając się pod Stwórcę (czytaj - zrobić kolejne holokausty jak obecnie to "czynią" ich nazistowsko-gestapowskie bojówki na Ukrainie).
 
-- sam zaś Stwórca będzie starał się oczyścić Zmiemię ze wszelkich judaistycznych wynaturzeń, ze wszelkich "wiar" satanistyczno-rabinicznych i wcale nie będzie preferował mordów czy holokaustów w tym dziele. On chce by się ludzie NAWRÓCILI bo śmierć to porażka we dwie strony.
 
 
A wy nim zaczniecie "wojować z kosmitami" upewnijcie się najpierw czy "WALCZYCIE PO WŁAŚCIWEJ, ANTYSATANISTYCZNEJ, ANTYYAHWISTYCZNEJ, ANTYŻYDOWSKIEJ STRONIE bo błąd będzie was kosztował dożywocie w piekle. A ono naprawde istnieje. Wink
 
 

Portret użytkownika El Koto

Cyt. za MONSTER: ''Obiecane

Cyt. za MONSTER: ''Obiecane nam jest że nastąpi kiedyś weryfikacja, selekcja która oddzieli dobrych od złych.'' Tak, tak, tak. Wam żydom Szatan takie rzeczy od wieków obiecuje by znieczulić wasze sumienie, by dalej można było na luzie robić dla niego zło. Haha a ''wybrani zostaną wezwani'' - tylko przez kogo?

Portret użytkownika m65

Oczywiście że nasze ciała są

Oczywiście że nasze ciała są tylko "przyciasnymi skafandrami". Pytanie natomiast brzmi. Dlaczego mimo wszystko je zakładamy?
Ten problem próbowało odpowiedzieć w przeszłości wielu mistyków i nauczycieli duchowych. Dziś mówią o tym chociażby nauczyciele ruchu "non duality". Wszystko wskazuje na to, że jest to jednak nasz całkowicie świadomy wybór. Odgrywamy role, budujemy pewne relacje, realizujemy scenariusze i...nabywamy doświadczeń. Po to tu jesteśmy.
Jak to kiedyś trafnie zauważył jeden z indyjskich mistrzów jogi: "Ten świat istnieje tylko po to, by Jazń poznawała samą siebie. Nic więcej". Zatem wszystko wydaje się nam skomplikowane (przez interpretacje umysłu), a w rzeczywistości jest tylko kosmicznym żartem.

Portret użytkownika rogal

 "Ten świat istnieje tylko po

 "Ten świat istnieje tylko po to, by Jazń poznawała samą siebie. Nic więcej". 
 
A co tu poznawać? Czy coś się zmieniło od milionów lat? Nadal silniejsi zabierają słabszym i jedyne co możesz zrobić to mieć na to wyje...ne.

Portret użytkownika m65

Twoja interpretacja umysłu

Twoja interpretacja umysłu jest zatrważająca. To teraz wyobraz sobie, że jedno życie mógłbyś przeżywać na miliardy różnych sposobów. Niemożliwe? To dlaczego w tym spektaklu życia tylko na samej Ziemi, bierze udział tyle osób?
Odpowiedz wyraziłem już wcześniej. Tyle że tak na prawdę nie są to różne byty. To TYLKO JEDNA manifestacja Jazni, za pośrednictwem nieskończonej ilości istot.
Za pośrednictwem umysłowej matrycy, NIGDY nie poznamy ani nie zdefiniujemy tego fenomenu. Dlaczego?
Jedyne co może nam pomóc to tzw. inteligencja serca. Nasza największa i niedoceniana MĄDROŚĆ i SIŁA jako istot ludzkich.

Portret użytkownika aniam

Jak myślisz dlaczego

Jak myślisz dlaczego cierpimy?
 
A czy zadaliście sobie kiedykolwiek pytanie dlaczego Jezus apostołowie i świeci cierpieli?
 
Dlaczego Bóg pozwolił wydać swego syna na straszne męki i śmierć.
 
Ci którzy wydali wyrok na Jezusa, też powtarzali, że jeśli jest tym za kogo się podaje to dlaczego nie wybawi sam siebie?
 
Jezus na to pytanie odpowiedział im tak: gdyby królestwo moje bylo z tego świata moi aniołowie biliby się o mnie.
 
Czy to znaczy, że królestwo Boga nie jest z tego świata?
 
Jezus wielokrotnie powtarzał podobne słowa jak np. to że nie prosi za tym światem.
 
Na chwilę też wspomnę o świętych, którzy wielokrotnie nazywają życie tutaj wygnaniem a śmierć powrotem do domu ojca.
 
Święci którzy byli bliscy Bogu cierpią i to więcej niż muszą bo np. stygmaty które są bardzo bolesne są darem od Boga.
 
To Bóg daje ból? (to temat na inne rozważanie, ale zdradzę tyle że święci przyjmują te cierpienia dobrowolnie by inni dostąpili zbawienia, nawrócili się)
 
A więc jesteśmy na wygnaniu?
 
Tak. Adam i Ewa zostali z raju wygnani i to wygnanie trwa. Wygnanie z raju było raczej wygnaniem Boga a w to miejsce przyjęciem kusiciela.
 
A pamiętasz kuszenie Jezusa na pustyni?
(jeśli oddasz mi pokłon ja oddam ci to królestwo, powiedział kusiciel.)
 
Jezus zaś nie powiedział że to królestwo i tak jest jego, to kusiciel iścił sobie prawo do tego świata.
 
Prawda jest więc taka że to królestwo nie należy już do Boga.
 
Więc gdzie jest Bóg?
 
Bóg jest w nas o ile go przyjmiemy do serca z wiarą i ufnością. jeśli będziemy tego pragnąć przyjdzie do naszego serca i będzie działał przez nas. Bóg jest w sercu każdego kto kocha bliźnich i Boga.
 
Jeszcze jedno pytanie, czy zastanawiałeś się co oznacza slowo Zbawiciel?
Zbawiciel zbawia, wybawia. No ale z czego mamy być wybawieni?
 
Jeśli ten świat jest dla nas domem, to z czego mamy być wybawieni?
 
musimy zdać sobie sprawę z tej prawdy, że ten świat i zycie tutaj to dalszy ciąg wygnania, a tylko Ci którzy przyjmą Chrystusa jako swego Zbawiciela powrócą do domu Pana jak to święci zwykli nazywać siostrę śmierć.
 

Portret użytkownika Max77

Niniejszy artykuł został

Niniejszy artykuł został opublikowany w oparciu o wywiad, którego udzielił Kevin Annett z Międzynarodowego Trybunału ds. Zbrodni Kościoła i Państwa w trakcie postępowania sądowego w Brukseli w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości, który jest głównym organem sądowym Organizacji Narodów Zjednoczonych [Cour Internationale de Justice (CIJ)].
 
 

 

 
Pięciu sędziów i 27 członków jury z sześciu krajów, w tym USA, zbadało przedstawione im dokumenty dotyczące ponad 50.000 zaginionych w Kanadzie, USA, Argentynie i w Europie dzieci, które padły najwidoczniej ofiarą międzynarodowego, satanistycznego kultu o nazwie The Ninth Circle (Dziewiąty Krąg). [Dante musiał coś dowiedzieć się na ten temat, ponieważ jego Piekło podzielone jest właśnie na dziewięć kręgów].
 
Dwie kobiety zeznały, że papież Franciszek zgwałcił je podczas rytuału składania ofiary z dzieci.
Ośmiu dalszych świadków potwierdziło te zarzuty, które przedstawione zostały  w tym tygodniu wraz z dowodami Międzynarodowemu Trybunałowi Sprawiedliwości. Te satanistyczne rytuały w trakcie których członkowie Dziewiątego Kręgu składali w ofierze dzieci odbyły się wiosną 2009 i 2010 roku w Holandii i Belgii.
 
Papież Franciszek brał również udział w satanistycznych obrzędach składania ofiary z dzieci gdy był jeszcze księdzem, a potem argentyńskim biskupem - jak wynika z materiałów uzyskanych z watykańskiego archiwum. Wysokiej rangi watykański urzędnik, były pracownik Kurii uzyskał opieczętowane dokumenty w celu przedłożenia ich Trybunałowi. To nie pierwszy raz - jak podała do wiadomości amerykańska stacja telewizyjna ABC news - że w Watykanie odprawiane są satanistyczne rytuały. Takie informacje docierały już w przeszłości do dziennikarzy.
 
http://abcnews.go.com/Travel/chief-exorcist-rev-gabriele-amorth-devil-vatican/story?id=10073040
 
Inny świadek zeznał, że był obecny podczas spotkań papieża Franciszka z członkami argentyńskiej junty wojskowej  podczas brudnej wojny w 1970 roku. Z zeznań tego świadka wynika, że papież Franciszek brał udział w handlu dziećmi zaginionych więźniów politycznych. Dzieci te dostarczał międzynarodowym kręgom satanistycznym, które potrzebują ich jako ofiary. Te transakcje prowadzone są przez specjalny urząd w Watykanie. Dowody na ten stan rzeczy przedstawił w sądzie prokurator generalny. Pochodzą one z jezuickiego dokumentu o nazwie “Magisterial Privilege" (Uprzywilejowani Arbitrzy". Zapis z dnia 25 grudnia 1967 wskazuje na fakt, iż każdy nowo wybrany papież był zobowiązany do brania udziału w szatańskich rytuałach loży Dziewiątego Kręgu, podczas których składano ofiary z nowo narodzonych dzieci i picia ich krwi.
 

Czarne Bractwo
 

Papieski egzorcysta wyznaje, że "diabeł mieszka w Watykanie".
 
Z przedstawionych sądowi dokumentów pochodzących z tajnego Archiwum Watykańskiego niedwuznacznie wynika, że ​​jezuici przez stulecia z premedytacją dokonują rytualnych mordów na porwanych noworodkach i piją ich krew - stwierdził prokurator generalny w swej mowie przed Trybunałem. - Ten plan narodził się z chorej idei czerpania duchowej mocy z żywej krwi niewinnych, co ma zapewnić w ten sposób stabilność polityczną papiestwa w Rzymie. Mowa tu nie tylko o ludobójstwie, ale o zinstytucjonalizowanym systemie. Ten proceder jest uprawiany co najmniej od 1773 roku  i wygląda na to, że był realizowany przez kościół katolicki, jezuitów i każdego papieża.

Portret użytkownika pulsar

@Max77 Dałeś się nabrać

@Max77

Dałeś się nabrać kolego.

Nie istnieje takie coś jak "Międzynarodowy Trybunał d/s Zbrodni Kościoła i Państwa".
To jakiś żart, kopiowany na wiele stron, bez sprawdzenia.
Ja na google nie znalazłem siedziby takowej organizacji.
Znalazłem tylko kopie owej bzdurnej powielanej treści o skazaniu Papieża, Królowej Anglii i Premiera Kanady.

Ty podałeś link z Wikipedii odnoszący się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS), w wersji angielskiej International Court of Justice (ICJ), w wersji francuskiej Cour Internationale de Justice (CIJ) – główny organ sądowy ONZ. Został ustanowiony w 1945 do rozstrzygania sporów między państwami. Trybunał wydaje wyroki w sporach międzypaństwowych oraz wydaje opinie doradcze. MTS rozstrzyga spory wyłącznie między państwami. Oznacza to, że inne podmioty nie mogą być stronami przed Trybunałem. Pozwy wpływające od osób fizycznych (oraz innych nieuprawnionych podmiotów) nie są rejestrowane. Siedzibą Trybunału jest Haga w Holandii.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99dzynarodowy_Trybuna%C5%82_Sprawiedliwo%C5%9Bci

Natomiast, tak zwany - "Międzynarodowy Trybunał d/s Zbrodni Kościoła i Państwa" (ang .International Tribunal into Crimes of Church and State, ITCCS) , ma ponoć siedzibę w Brukseli (Belgia), oraz mającymi ponoć ośrodki partnerskie w Londynie, Dublinie, Rzymie, Nowym Jorku i Vancouver.

Na stronie ITCCS ( http://itccs.org) czytamy między innymi:

[quote]Organizacja ponoć założona wiosną 2010 w Dublinie w Irlandii. Jest to organizacja społeczna, przypisująca sobie osobowość prawną w prawie międzynarodowym.
Została założona z powodu odmowy pomocy rządowej i istniejących organów sądowych do tego, by ścigać kościoły winne ludobójstwa i zbrodni przeciwko dzieciom, oraz ze względu na aktywny współudział organów kościelnych w w/w instytucjach państwowych.[/quote]

Należy nadmienić iż strona http://itccs.org jest oparta na platformie WordPress.org, która jest darmowym oprogramowaniem blogowym.
Podobnie i Polska "strona" tej "organizacji" jest blogiem - http://itccs-polski.blogspot.com
A od kiedy to strony poważnych instytucji międzynarodowych, i rządowych są blogami ???!

Tak naprawdę ITCCS nie ma znaczenia prawnego w prawie międzynarodowym, gdyż jako instytucja NIE ISTNIEJE !.
Całą historię wymyślił jeden człowiek - Kevin D. Annett - by zarobić pieniądze na naiwniakach łykających wszystko jak leci z internetu, poszukujących  zwariowanych teorii spiskowych. Stworzył stronę internetową, na której twierdził, iż załorzył społeczny ruch aktywistów zrzeszających prawników znających się na prawie międzynarodowym, którzy są ciałem karnym, orzekającym w "Międzynarodowym Trybunale d/s Zbrodni Kościoła i Państwa". Kevin D. Annett zaporzyczył nazewnictwo i język prawny używany w międzynarodowych instytucjach prawnych istniejących w Europie i USA. Dlatego wiele osób dało się nabrać i wpłacało kwoty na utrzymanie jego strony.   
To tak jak by Kowalski, któremu prawomocny sąd odrzucił jego roszczenia, założył sobie własną organizację prawną i ustanowił własne kodeksy prawa, by poza uregulowaniami prawnymi sam według własnego widzimisię  dochodził swych praw. (PARODIA - i plagiat wymyślony dla KASY !)
Tak więc - podobne - nie znaczy takie same !

http://rationalwiki.org/wiki/International_Tribunal_into_Crimes_of_Church_and_State
http://wikispooks.com/wiki/Kevin_Annett
 

Strony

Skomentuj