Bułgarska niewidoma jasnowidzka znana jako Baba Vanga, przewidziała wielki krok naprzód dla ludzkości w sektorze energetycznym. Ma do tego dojść już niebawem, bo w 2028 roku.

Według jasnowidzącej Bułgarki już niedługo ludzie odkryją źródło energii, które będzie potężniejsze niż Słońce. Zwolennicy Vangi twierdzą, że prosta kobieta najprawdopodobniej mówiła o reaktorze termojądrowym. Prototypowe konstrukcje budują wszystkie potęgi świata z Chinami, Japonią, Koreą Południową, USA i UE. Jeszcze nikt nie stworzył działającego reaktora, ale postęp prac jest imponujący i jego budowa wydaje się kwestią czasu. Vanga wierzyła, że wraz z pojawieniem się nowego źródła energii nadejdzie czas, kiedy Ziemia będzie mogła odpocząć. 

Może to więc oznaczać, że nowe źródło energii będzie czyste w porównaniu z węglem lub gazem stosowanymi obecnie. Oprócz tego według jasnowidzki, w 2028 roku na Ziemi nadal będzie panował głód ale i tak ludzkość wyśle załogową misję w kierunku Wenus. W 2033 roku wzrosną światowe poziomy wody, z powodu topnienia lodowców.

Z jej przepowiedni wynika również, że do 2043 roku Europa zamieni się całkowicie w islamski kalifat. Z kolei w 2066 roku USA użyje nowej broni do zmiany klimatu. Dziesięć lat po tych zdarzeniach na całej Ziemi powróci komunizm.  W 2187 roku uda się zatrzymać dwie gigantyczne erupcje wulkaniczne, a w 2201 roku nastąpi wyraźny spadek temperatury z powodu spowolnienia reakcji termojądrowych na Słońcu. W 2262 roku planety powoli zaczną zmieniać orbitę. 

Baba Vanga, urodzona jako Vangelia Pandeva Dimitrova, dorastała w Strumice, wiosce położonej u podnóża wulkanicznego pasma górskiego w ówczesnym Imperium Osmańskim. Zmarła w 1996 roku w wieku 85 lat, ale jeszcze za życia zyskała przydomek „Bałkańskiego Nostradamusa”.  Vanga prowadziła normalne życie do 12 roku życia, kiedy w tajemniczy sposób straciła wzrok podczas silnej burzy, która jest opisywana jako niezwykłe tornado. Mówi się, że dziewczyna została wyrzucona w powietrze, a następnie rzucona na ziemię przez potężny podmuch wiatru. Rodzina podobno znalazła ją prawie martwą kilka dni później, z uszkodzonymi i zamkniętymi oczami, pokrytymi grubą warstwą kurzu i brudu.

Vanga powiedziała później, że w tamtych czasach, kiedy zaginęła, po raz pierwszy doświadczyła wizji i uwierzyła, że ​​otrzymała zdolność uzdrawiania ludzi i przewidywania przyszłości.