Archeologia przedpotopowa, nowe sensacyjne zdjęcia

Kategorie: 

http://popotopie.blogspot.com

Zapraszam państwa na przegląd zdjęć archeologicznych przedstawiających pozostałości przedpotopowej cywilizacji wegetarian. Została ona unicestwiona w straszliwym kataklizmie Biblijnego Potopu. Kilka zdjęć satelitarnych może się okazać niezwykle interesującymi, by nie określić ich wręcz jako sensacyjne.

 

Trzeba mieć jednak na uwadze możliwość, iż mogą to być manipulacje grafików chcących wywołać zamieszanie w środowisku niezależnych badaczy. Gdyby się okazało, że są to prawdziwe "znaleziska", to były by one kolejnymi wielkimi odkryciami wskazującymi na zakłamanie historii starożytnej uczonej w szkołach obecnej cywilizacji mięsożerców.

 

Nie przesądzając o prawdziwości satelitarnych obrazów piramid należy przypomnieć, iż dowodów na prawdziwość gigantycznego potopu, który nawiedził poprzednią ludzkość jest znacząca ilość, są one rozsiane po całej Ziemi i wskazują na globalne zjawisko gigantycznego potopu. Same dowody archeologiczne to jednak nie wszystko, równie ważne jest nasze niezależne spojrzenie na artefakty pochodzące z innego świata, jakże odmiennego od naszego, żeby tylko wspomnieć o zwiększonej ilości ciśnienia oraz tlenu w przedpotopowej atmosferze, czy tajemniczej warstwie ochronnej znajdującej się Ziemią cywilizacji Noego.

 

Obraz jaki się wyłania z niezależnych badań archeologów przemierzających nasz glob jest dla wielu ewolucjonistów nie do zaakceptowania. Świat nie jest taki jaki nam go malują ewolucjonistyczni profesorowie wychowani na opowieści o "cudownej breji",  z której wyłoniła się "zaawansowana małpa" z nadprzyrodzoną mocą by "za chwilę" zamienić się w człowieka. Ten zapomniany świat wegetarian był o wiele bardzie niezwykły niż przypuszczamy, jego dewolucja jest o wiele bardziej tajemniczym procesem niż to co opowiada się nam na lekcjach biologii. Podążamy jako ludzkość do innego celu niż myślimy, a i z innego początu się wyłoniliśmy!

 

Istnieje, jak lubią twierdzić ewolucjoniści, góra świadectw na rzecz teorii Karola Darwina. Jednak ilość nie zawsze przekłada się na jakość. W większości świadectwa te można zaliczyć do jednej z trzech kategorii: anatomii porównawczej, zmian na małą skalę i zapisu kopalnego. Gdyby przestudiować wszystkie te kategorie to zobaczymy, że w każdej z nich obecny jest ten sam schemat: świadectwa przemawiają za teorią ewolucji tylko wówczas, gdy rozpatrywane są w sposób wybiórczy i powierzchowny. Natomiast po skrupulatnym ich przeanalizowaniu okazują się niejednoznaczne, a nawet przemawiają przeciwko teorii ewolucji.

 

Świadectwa przemawiające za teorią ewolucji oceniane są na podstawach religijnych, przy przyjęciu założeń na temat natury Stwórcy wszechświata i tego, co ten Super Byt by zrobił, a czego nie. Ewolucjonizm darwinowski znacznie trafniej byłoby postrzegać jako teorię religijną, która przeniknęła do nauk przyrodniczych, niż jako teorię naukową, która jest sprzeczna z pewnymi religijnymi przekonaniami. Usiłując zachować wolność nauki od religii, teoria ewolucji w istocie narzuca jej religię i skutkiem tego narusza integralność nauki samo przez się.

 

Ewolucjoniści zawsze utrzymywali, że ich teoria jest obiektywnym wnioskiem, którego podstawę stanowi ściśle naukowa analiza danych. To jednak po prostu nieprawda. Teoria ewolucji jest nieprawdopodobną opowieścią, której siłą napędową są teologiczne założenia i religijne sentymenty, nie zaś naukowe rozumowanie. Temat ten został opisany na stronie innemedium.pl tutaj: http://innemedium.pl/wiadomosc/czy-zycie-ziemi-zostalo-zaprojektowane-stworzone-podstaw

 

Oto zdjęcia, które wskazywać mogą na budowle określane mianem piramid. Znajdować się mają na Antarktydzie, nie posiadam dokładnych danych lokalizacji, stąd moje zastrzeżenia:

Kolejne trzy zdjęcia przedstawiają tereny Antarktydy, coś co może wyglądać na jakiś rodzaj dróg lub pozostałość typu "Nazca"

Kolejne zdjęcia są analizą śladów działania wody potopu znalezionych na miejscu budowli określanej przez wielu mianem "Gwiezdnych Wrót" z Giza. Zdjęcie to przedstawia blok skalny, który według badaczy został nasycony słoną wodą, woda dostała się poprzez pory do wnętrza skały gdzie się skrystalizowała powodując specyficzną erozję, rozpad bloku na wiele fragmentów.

Zdjęcie poniżej przedstawia charakterystyczny ślad erozji skał użytych do budowy piramid. Erozja w stylu "dziur wypieczonego chleba" mogła zdaniem badaczy powstać tylko pod wpływem działania wody.

Tutaj kolejny ślad działania wody, górny blok skalny, z prawej, "nadgryziony" przez wody potopu.

Kolejne zdjęcie przedstawia kierunek działania wody oraz efekty "korozji" skał.

Kolejne dowody pochodzą z Rosji, jest to kompilacja kilku zdjęć przedsawiająca megality oraz dziwne ślady działania jakiegoś czynnika zdzierającego lub zmiększającego (wody potopu?) na ich powierzchni.

[ibimage==19597==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Blok skalny pokryty osadem morskim powstałym w czasie gdy wody potopu pokrywały ten teren, prawdopodobnie element ten wystawał ponad warstwę osadów błota tymczasowego dna morskiego i dlatego widzimy go tylko na tym jednym, choć inne możliwości wyjaśnienia tej pozostałości też są możliwe. Ameryka południowa.

Dlaczego starożytni tak często budowali swoje tajemnicze budowle z granitu lub skał zawierających pewien układ krystaliczy, oraz kwarc ? Odpowiedzi jest kilka, jedną z nich może być to, że wenątrz nich obserwować można dobrze ukierunkowane struktury, składające się z bardzo wielu jednakowych, jednolicie rozmieszczonych czasteczek.

 

Skąd taki układ w skałach ? Dlaczego są one tak stworzone ? Jakie zadanie spełnia ich specyficzna budowa ? (Czy chodzi tylko o wytrzymałość mechaniczną ? piezoelektryzm ?, Piezoelektryki przejawiają również odwrotne zjawisko piezoelektryczne, polegające na zmianie wymiarów kryształu pod wpływem przyłożonego pola elektrycznego). Istnieją również ceramiki i substancje organiczne o właściwościach piezoelektrycznych, takie jak polimery czy DNA. Ktoś zadał sobie trudu by tak wymysleć główny budulec skorupy ziemskiej.

 

Ukierunkowana złożoność – (z ang. specified complexity) pojęcie stworzone przez badacza biogenezy Leslie Orgela, który użył go jako kryterium rozróżniania obiektów żywych od nieożywionych.

"Okruchy granitu albo przypadkowe mieszaniny polimerów są przykładami struktur złożonych, ale nieukierunkowanych. Kryształy nie spełniają kryterium życia, bo brak im złożoności, mieszaninom polimerów zaś brak ukierunkowania."

Natomiast ukierunkowana złożoność jest zbiorem cech obiektu, zjawiska będącego efektem działania inteligencji !

William Dembski podjął się wyłuskania ze wszystkich dziedzin wykrywających inteligentne działania (kryminalistyka, kryptologia etc.) wspólnego kryterium rozpoznawania projektu. Zaproponował filtr wyjaśniający, według którego wszystkie obserwowane zjawiska można wyjaśnić na trzy wzajemnie wykluczające się sposoby:

  1. przypadek
  2. konieczność (odwołanie się do regularności prawa przyrodniczego)
  3. inteligentny czynnik

Aby uzasadnić wniosek o inteligentnym projekcie należy spełnić, według Dembskiego, dwa warunki:

A - złożoność - wysoki stopień złożoności obiektu pozwala domniemywać, że nie powstał on przez przypadek; złożoność jest utożsamiana z małym prawdopodobieństwem wystąpienia badanego zjawiska.

B  - specyfikacja - wykazywanie przez zjawisko pewnego wzorca, który jest znakiem inteligencji. Procedura specyfikacyjna polega na wykryciu wystąpienia określonego wzorca. Za przykład wzorca mogą posłużyć kamienie na plaży ułożone w napis "help me", kod DNA.

 

Starożytni wiedzieli, czy może byli bardziej świadomi tego, że są efektem, Dziełem Kogoś z wyższej rzeczywistości, Kogoś kto posiada niewyobrażalne moce stwórcze. Poniżej cztery zdjęcia z terenów Wyspy Wielkanocnej oraz ślady cięcia skał za pomocą tarczy mechanicznej.

Najnowszy film znanego badacza tajemnic megalitów z Ameryki południowej:

Zapraszam na blog o tej tematyce gdzie znajdą państwo więcej podobnych treści.

http://popotopie.blogspot.com

 

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Marcin

Autor pisze: "Trzeba mieć

Autor pisze:
"Trzeba mieć jednak na uwadze możliwość, iż mogą to być manipulacje grafików chcących wywołać zamieszanie w środowisku niezależnych badaczy."
 
A nie da się tego sprawdzić? Skąd pochodzą te zdjęcia? Ch w google earth nie można samemu dotrzeć do tych struktur?

Portret użytkownika milosz137

Niech mi ktos wyjasni , kto

Niech mi ktos wyjasni , kto sie zna . Czy jak był potop to fale i woda niosły z soba tony mułu drzew głazów i innych materiałów które powinny przykryc grubą warstwa wszelkie dowody po cywilizacji przed potopem . Czy slady tej cywilizacji nie powinny znajdowac sie co najmniej 10 m pod powieszchnią ziemi ?

Portret użytkownika Deus

I znów obnażę Twą niewiedzę

I znów obnażę Twą niewiedzę Bidulka. 100-150 km pod powierzchnią Ziemi znajduje się płaszcz ziemi, a temperatury dochodzą tam do 1000 st.C. Więc w tych warunkach niewiele pozostanie po jakichkolwiek cywilizacji. Nawet tej przedpotopowej.

Dopóki nie skorzys­tałem z In­terne­tu, nie wie­działem, że na świecie jest ty­lu idiotów. Stanisław Lem

 

Portret użytkownika biedulka

Za to Twoja wiedza jest

Za to Twoja wiedza jest niezwykle błyskotliwa:). Z tego co wiem najgłębiej dokopano się do głębokości ok 15 km i napewno nie było tam temperatury 1000 st C.  W sumie Twoje rozumowanie w tym temacie jest bardzo płytkie bez odrobiny wyobrażni. Przedmioty cywilizacji przedpotopowych nie musiały być tylko na takiej głębokości. Mogą być na płytszych głębokościach lub nawet na powierzchni (n.p częśc piramid).

Portret użytkownika Deus

No i właśnie, nawet ci się

No i właśnie, nawet ci się nie chciało poszukać jak głęboko się dokopano. 
Masz problemy w czytaniu ze zrozumieniem. Nie napisałem, że na głębokości 15 km jest 1000 st.C tylko, że na głębokości 150 km temperatury mogą dochodzić do takich temperatur.
A swoją drogą, nie zastanawiało Cię nigdy skąd się berze lawa w wulkanach?

Dopóki nie skorzys­tałem z In­terne­tu, nie wie­działem, że na świecie jest ty­lu idiotów. Stanisław Lem

 

Portret użytkownika AMRSP

deusiku... a nie przyszło ci

deusiku... a nie przyszło ci do betonowego łba, ze lawa jest zamknięta w komorach skorupy ziemskiej i to na niewielkich ( ok do 30 km ) głebokosciach?   Tłumaczenie nauki, jakoby lawa "przedostawała się z głebszej warstwy płynnej z wnętrza Ziemi nie jest przekonywująca. To lokalne i oddzielone od siebie zbiorniki.

Portret użytkownika Deus

Przedstaw jakieś dowody. A co

Przedstaw jakieś dowody.
A co niby utrzymuje ją w takim stanie, z taką gestościa i temperaturą w tych komorach? I w takim razie co powoduje, że wypływa na powierzchnię, tworzy wulkany, a nawet wyspy? Czyżby prawo włosowatości cieczy pchało je w górę ku powierzchni Ziemi?
Weź przestań już opowiadać bajki dla niegrzecznych dzieci, bo się poprostu sam pogrążasz. Nie dość, że niepotrafisz przedstawić twardych dowodów na potwierdzenie twoich teorii, albo przynajmniej jakiś praw fizyki, które by to potwierdziły, to ograniczasz się do rzucania obelg na osoby które nie myślą tak jak Ty, gdy zabraknie ci argumentów do dyskusji. Zresztą Ty nigdy nie masz żadnych argumentów, wymyślasz na poczekaniu jakieś nowe prawa i uznajesz za dogmat, z którym nie wolno się spierać.

Dopóki nie skorzys­tałem z In­terne­tu, nie wie­działem, że na świecie jest ty­lu idiotów. Stanisław Lem

 

Portret użytkownika AMRŚP

Lawa jak sam kumasz jest pod

Lawa jak sam kumasz jest pod ciśnieniem. Gdyby lawa pod ciśnieniem napierałaby na całą powierzchnię wewnętrzną zewnętrznej powłoki Ziemi, z pewnością siła jaka wynika ze scałkowania ciśnienia po tej sferze rozsadziłaby planetę, lub spowodowałoby co najmniej nieprzerwany jej wyciek na powierzchnię. Niestety tak sie nie dzieje. Z tego wynika, że lawa jest zmagazynowana w zbiornikach, które są zaopatrzone w lokalne wentyle bezpieczeństwa właśnie wulkany...  Dowodem jest wręcz fakt, że nie wszystkie wulkany jednocześnie wylewają lawę... Czyżby wewnętrzna warstwa lawy wg tej bzdurnej teorii miała zróznicowane ciśnienie? POrzeczy to zasadom fizyki... Coś jeszcze?
 Acha... skąd ta lawa w zbiornikach? Ano... z indukcji wewnętrznego słońca... tak myślę...

Strony

Skomentuj