Amerykański rząd przypadkowo opublikował dokumenty dotyczące tajnej broni psycho-elektronicznej

Kategorie: 

Źródło: internet

Organizacja prasowa MuckRock, która specjalizuje się w składaniu wniosków o wolność informacji w państwowych i federalnych organach rządowych, otrzymała przez przypadek tajemnicze dokumenty dotyczące kontroli umysłu.

Dziennikarz Curtis Waltman napisał do Washington State Fusion Center (WSFC), aby poprosić o informacje na temat Antify oraz innych ugrupowań. Mężczyzna otrzymał odpowiedzi na zadane mu pytania, jednak w skrzynce znalazł się jeden, dodatkowy plik. Dokument ten szczegółowo opisuje efekty, jakie miałaby wywoływać broń psycho-elektroniczna:

Część otrzymanych zdjęć wydaje się pochodzić z artykułu opublikowanego kiedyś w magazynie Nexus. Artykuł dotyczył sprawy sądowej z 1992 r. wniesionej przez  Johna St. Clair Akewi, który twierdził, że rząd amerykański „posiada zdolność do zamordowania obywateli USA z ukrycia oraz, że prowadzi tajne operacje za pomocą broni psychoelektronicznej.”

Magazyn Nexus omówił sprawę Akewi w 1996 r., ale nie był w stanie przekonać mężczyzny do dalszych dyskusji na ten temat. Redaktorzy twierdzą, że próbowali zadzwonić do pana Akwei, aby dowiedzieć się, jak potoczyła się jego sprawa sądowa, ale stanowczo, lecz uprzejmie odpowiedział im, że nie może rozmawiać o tym przez telefon, po czym rozłączył się.

Jakkolwiek przyjemnie jest wierzyć, że rządy nie eksperymentują z technologią kontroli umysłu oraz innymi zbliżonymi metodami kontroli społeczeństw, to coraz więcej faktów wskazuje na to, że tak niestety się dzieje. Jednak w tym konkretnym przypadku sceptycy zwracają uwagę, że zaprezentowane dokumenty wyglądają na nieoficjalne, co może wskazywać, że jest to kolejna prowokacja, która ma za zadanie zdyskredytować całe zagadnienie jako zajęcie dla wariatów.

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.5 (4 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Alojzy

O właśnie - przy okazji.

O właśnie - przy okazji. Byłem porozglądać się za tym co opisywałeś (gwiazda na południu-wschodzie). Chyba widziałem to co opisywałeś, ale to nie to co myślisz. U mnie widać trzy takie "gwiazdy" (południe, zachód i wschód) przez kilka minut stoją w miejscu, potem lekko się przesuwają, znowu zatrzymują.
Twierdzę, że to nie jest to co myślisz, bo wszystkie trzy poruszały się po takim samym torze (kształt kwadratu). Wygląda mi to na drona z GPS z zaprogramowaną fabrycznie/domyślnie trasą. Wszystkie drony które widziałem, którym właściciel nie zmienił toru lotu, latały w ten sam sposób, więc kolejne trzy latające tak samo sugerują, że to nie ufo Wink
Zastanawia mnie tylko, że latają w nocy, na dużych wysokościach i trzymają się w powietrzu przynajmniej godzinę - to raczej nie miejscowi hobbyści bo i sprzęt kosztuje trochę tysi i pozwolenia na latanie nocą...
Być może kiedyś pofatyguję się z teleskopem.
Ale jak widzisz czarne śmigłowce i coś srebrnego między nimi to wal fotografie czy filmy, bo zupełnie nie mam pomysłu co to jest, a na słowo to Ci nie uwierzę choćby sama najświętsza panienka do mnie przyszła w nocy i powiedziała, że mówisz prawdę.
Inna sprawa, że duże drony lufthansy nad Polską to ciekawa sprawa i wuj wie co robią, ale skoro patofil angelus pragnie całowania w dupę - to niech się sam pocałuje. Zaraz po wsadzeniu sobie tego drona w dupę. Owiniętego w chusteczkę z napisem lufthansa.

 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

dowcipny jesteś, ale wybaczam

dowcipny jesteś, ale wybaczam ci te życzenia. To jest ok, jesli sprawdzasz co napisałem. To bardzo podejrzana sprawa, bo po ch...j to robią ? Zresztą nie wiemy, czy w dzien też to sie dzieje. Wiem tylko, że wydzielają dziwne promieniowanie, oddziaływujące na aparat Kiriana. Fortografi nie robię, zresztą widziałem je z 3 razy. Stąd uzasadnione domniemanie, że są obecne ciągle. Jestem rzadko we Wrocławiu wieczorem i skoro je widziałem, to jest prawdopodobne. Obserwuję otoczenie i stwierdzam, że wielu ludzi cierpi na objawy depresyjne, również ludzie młodzi, tyle, że oni w takich stanach uciekają w swoje światy, zabawy, gry komputrowe, czy napierdalania w smartfony..

...Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Alojzy

Powiedziałbym co możesz sobie

Powiedziałbym co możesz sobie zrobić ze swoim wybaczaniem, ale  twój proktolog będzie zdziwiony jak ci znajdzie kolejną rzecz zabezpieczoną chusteczką, tym razem z napisem "wybaczam".

za wikipedią:
"Po umieszczeniu fotografowanego obiektu na światłoczułej powierzchni i przyłożeniu do niej odpowiednio wysokiego napięcia, na materiale utrwalane są wyładowania koronowe na obrzeżach fotografowanego przedmiotu."

Pani merkel i ja chcielibyśmy zobaczyć jak ktoś łapie drona lufthansy i kładzie go  na kliszy, a potem przykłada do niego wysokie napięcie.
Nad fotografią kirlianowską spedziłem kilka miesięcy (składające się między innymi na budowę wasnego aparatu), więc albo napiszesz więcej informacji uprawdopadabniające to co piszesz (np. jak twoj aparat dziala i jak jest zbudowany), albo nie zawracaj mi głowy.

Portret użytkownika Alojzy

"Kirianem zajmuję sie od 1973

"Kirianem zajmuję sie od 1973"

To przez 45 lat powinieneś chociaż zauważyć, że pisze się kirlian , nie kirian.
Szczegółów/techniki robienia zdjęcia na _odległość_ też nie zauważyłem, żebyś podał. Pewnie jest to tak tajne, że musiałbyś mnie zastrzelić.
A po wstępie jaki zaprezentowałeś to przynajmniej możesz pofatygować się z jakimiś sensownymi konkretami (zamiast "wybaczam") jak przystało na inżyniera magistra, a nie opędzać się jakimiś banałami.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

Zgadza się. Te dwa z lewej to

Zgadza się, ale te z zachodu i południa to raczej samoloty, zresztą może i drony, zalezy skąd obserwujesz, natomiast od strony "kosmicznego miasta" od czasu do czasu pojawiają się dwa z tej samej strony Te dwa z lewej to drony, bo nie zawsze się pojawiają. Ta z prawej to kosmiczne miasto, bo widzę ją od co najmniej roku w tym samym miejscu. Czasem się przesuwa wyżej i w bok. Te pozostałe dwa to drony z bronią psychotroniczną. Mam czuły aparat Kiriana.

...Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika NIEDŹWIEDŹ

tE TRZY GWIAZDKI ,KTÓRE

tE TRZY GWIAZDKI ,KTÓRE WIDZISZ TO NIE O CZYM JA MÓWIŁEM. Ta O KTÓRĄ MI chodzi jest samotna na nieboskłonie dosyć mocno wychylona. To co opisujesz to mogą to być drony tak jak napisałeś lub satelity. Jeśli masz teleskop to dobrze poszukaj. Stacja jest mała ale łatwo ją wypatrzeć. Ten obiekt ,o którym pisałem obserwuję od lat 90 i nie zmianił on swojej pozycji przez te 30 lat. Trzeba dobrze poszukać , najlepiej późno w nocy.

Co do helikopterów postaram się zrobić zdjęcia i wstawić na ZNZ.

Pozdrawiam.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex2

To chyba nie to. Ta która

To chyba nie to. Ta która obserwuję pojawiła się z 2 lata temu i jest duża i świeci migająco mając kształt trójkąta, ale nie jest to dron. Jest dalej niż one.

...Angelus Maximus Rex

Portret użytkownika Alojzy

Trzeba podejść do tego

Trzeba podejść do tego inaczej, bo widać tysiące kandydatów do przeszukania.
Proponuję tak: zrób zdjęcie nieba tak, żeby było widać chociaż kilkanaście większych gwiazd i zaznacz tą właściwą (coś z androidem powinno dać możliwość ustawienia "migawki" tak, żeby dało się zrobić fotkę nawet słabych gwiazd) - wtedy znajdę sobie w stellarium dokładniejsze namiary.
Albo jak masz możliwość zainstalowania ubuntu to zainstaluj sobie stellarium i podaj mi namiary. Albo podaj przybliżony kąt nad horyzontem (zmierzysz za pomocą kątomierza i poziomicy).  Albo ostatecznie jak masz kompas to wyjdź daleko z budynków i daleko od metalu (np. gdybyś był w samochodzie - to wyjdź z samochodu) i podaj max dokładnie azymut i godzinę o której to sprawdzasz...bo naprawdę nie widzę nic charakterystycznego (tzn widzę tam tylko Jowisza, około 22:30 był mniej więcej między wschodem a południem, jakieś 10-15 stopni nad horyzontem ).

 

Strony

Skomentuj