Kategorie:
Zwolennicy teorii rychłego nadejścia planety Nibiru wspominanej w źródłach sumeryjskich mają kolejne powody do zadowolenia. Najnowszy film z kamery internetowej umieszczonej na Antarktydzie zdaje się dowodzić, ze to tajemnicze ciało niebieskie w istocie zbliża się do Ziemi.
Według opisów towarzyszących temu nagraniu to, co się na nim znajduje w żaden sposób nie może być zakwalifikowane, jako Wenus czy też Księżyc. Może to być słońce poboczne, ale byłoby to najdziwniejsze słońce poboczne w historii, gdyż zdaje się świecić odbitym światłem już po zachodzie Słońca.
W nagraniu brakuje pewnej liczby klatek, co jest tłumaczone "problemami technicznymi". To zaskakujące, ze kłopoty ze sprzętem do fotografowania nieba pojawiają się akurat w trakcie prowadzenia tak zdumiewającej obserwacji.
Komentarze
Strony
Skomentuj