Tajemnicze metalowe kule z nieba i z ziemi

Kategorie: 

Od kilku dziesięcioleci naukowcy badają tajemnicze metalowe kulki, które odnajdywane są w różnych częściach naszej planety i w różnych okolicznościach. Czasami wykopywane są w warstwach geologicznych i mają nawet 3 miliony lat. Czasami po prostu spadają z nieba – pisze portal Repin.info.

 

W 1975 roku jedną taką kulę odkryto na polu niedaleko Swierdłowska. Miała ona średnicę 19 – 20 cm i ważyła 3 kilogramy. Była wypolerowana. Nie posiadała żadnych spawów, nitów i szwów. Para Rosjan, która się na to natknęła, uważała początkowo, że kula odpadła od jakiegoś samolotu. Po chwili jednak zauważyli, że z piłka wydaje dziwny dźwięk, przypominający chrobot lub chrząkanie. Obiekt zabrali ze sobą do domu, ale to nie był dobry pomysł. Kobieta zaczęła zmagać się z bólem głowy. Przeszkadzał je emitowany przez kulę hałas.

 

Potem zauważyli, że piłka może mieć właściwości lecznicze. Właściciele poczuli przypływ witalności. Dostali nową energię. Jedna po jakimś czasie nadchodził okres otępienia. Dzieje się tak na przykład z uzależnionymi od narkotyków. Sesje nie były jednak uzależniające, ale miały magiczny charakter.

 

Kobieta przestała używać tabletek. Co więcej zaczęli schodzić się sąsiedzi, którzy uważali, że właściciele kuli maja dar uzdrawiania. Nie wiązali jednak tego z piłką. Obecność kuli źle znosiły zwierzęta. Wieści o znalezisku rozchodziły się szybko i władze sowieckie ją skonfiskowały. Nie wiadomo, gdzie trafiła i gdzie jest obecnie przechowywana.

 

22 lutego 2012 roku w miejscowości Riacho dos Poos w Brazylii także spadła z nieba metalowa kulka, powodując prawdziwą panikę wśród miejscowej ludności. Stało się to o świcie. Kula wpadła w centrum wsi i miała metr średnicy. W miejscu upadku powstał krater. Nikt nie został ranny. Piłka miała otwór. Wieści o zdarzeniu rozeszły się szybko. Tłumy nawiedzały dom Mendesa – chłopa, który dzierżył kulę. Pojawił się tam też niespodziewany gość. Wyraził on przekonanie, że nie jest to balon meteorologiczny, a obiekt kosmiczny i obecnie „to coś” badają eksperci NASA. Wyniki badań nie zostały jeszcze opublikowane.

 

Podobnego odkrycia dokonano w 1802 roku na polu w pobliżu Leiden w Holandii. Piłka została przeniesiona do miejscowego uniwersytetu. Naukowcy wzruszyli ramionami. Nie udało im się zrozumieć pochodzenia obiektu, jego składu i celu powstania. Piłkę skradziono z uczelni w czasie wojen napoleońskich. Jej los jest nieznany.

 

Podobną, o średnicy 12 centymetrów, kulę znaleziono na terenie Austro – Węgier podczas pierwszej wojny światowej. Austriacy myśleli, że została ona wystrzelona przez Rosjan. Była idealnie gładka i nie zawierała żadnych otworów. Wysłano ją do analizy do Niemiec. Tam ślad po niej zaginął.

 

Najstarsze metalowe kule odnajdywane są w kopalniach afrykańskiego Transwalu. Niektóre mogą mieć nawet 3 miliony lat. Są to różnego rozmiaru koraliki o średnicy od 1 do 10 centymetrów. Niektóre są puste i idealnie gładkie, inne zawierają włóknisty materiał wewnątrz. Kto mógł je wówczas wykonać? Jeden z takich rarytasów został sprzedany na aukcji za 75 tys. dolarów.

 

Najbardziej niesamowita kula została znaleziona w 1974 w pobliżu miasta Jacksonville na południu Stanów Zjednoczonych. Odnaleziono ją przy okazji rozprzestrzeniającego się pożaru lasu. Dojrzał ją 21 – letni Terry Betz. Błyszczący metal leżał na zaoranym polu. Wyglądało, że obiekt spadł z nieba.

 

Terry przyniósł piłkę do swojego pokoju, wepchnął po łóżko i zapomniał o tym. Po kolacji, jak to miał w zwyczaju, zapragnął pograć na gitarze. Był zaskoczony, gdy usłyszał rezonans i piłka wytoczyła się na środek pomieszczenia. Chłopak przestraszył się i wepchnął piłkę z powrotem na miejsce. Ta zrobiła łuk i wróciła do Terrego. Następnie sprawą zainteresowali się dziennikarze.

 

Badania rentgenowskie wykazały złożoną strukturę światła emitowana przez kulę. Odkryto, że piłka ma bieguny magnetyczne i nie tylko dwa, ale kilka! W trakcie przeprowadzania eksperymentów zaobserwowano, że kula potrafi toczyć się pod górę wbrew prawom grawitacji.

 

Niektórzy naukowcy uważają, że istnienie tych tajemniczych metalowych kul potwierdza obecność na naszej planecie zaawansowanych cywilizacji w odległych okresach historycznych. Inni badacze są skłonni do pozaziemskiego pochodzenia tych rarytasów.
 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika Ambasador Marsa

"Po chwili jednak zauważyli,

"Po chwili jednak zauważyli, że z piłka wydaje dziwny dźwięk, przypominający chrobot lub chrząkanie. Obiekt zabrali ze sobą do domu, ale to nie był dobry pomysł. Kobieta zaczęła zmagać się z bólem głowy. Przeszkadzał je emitowany przez kulę hałas."
 
Artefakt Żniwiarzy. Tylko patrzeć jak zaraz Zwiastun przyleci...
A tak w ogóle to przydałby się na tej stronie jakiś konkretny redaktor. Ktoś, kto przejrzy dodawane artykuły i zasugeruje poprawki przed opublikowaniem czegoś na tej stronie, lub sam będzie poprawiał. Takie babole jakie tu widać zaniżają poziom tej strony, który i tak jest już niski.

Portret użytkownika 12 musztard

Po pierwsze jak piszesz że to

Po pierwsze jak piszesz że to kula to nie pisz że piłka i po kiego pisać że chłop dzierżył kulę zamiast że ją trzymał , Terry przyniósł piłkę do swojego pokoju i jeśli piszesz że pokuj to nie pisz że pomieszczenie grrrrrrrrrrrrr kto cie uczył pisać chłopie .  A to propo tych kul to wydaje mi się że są to te świecące i szybkoporuszające się orby pożucone przez obcych lub zgubione i coś mi sie zdaje że są to ich myślące drony do obserwacji ludzi a w środku mają bebechy z nano makro technologicznego materiału zapewne a świecą i szybko się przemieszczają i znikają bo są w plaźmie .

Portret użytkownika Ewaa

ten "pokuj" wzbudza we mnie

ten "pokuj" wzbudza we mnie dziwny niepokój,
natomiast "pożucone" przez Cię ortografii zasady,
wprawiają mych "bebechów" kunsztowne arkady,
w dziwne pląsy i skręty,
podejrzewam żeś lekko bęcnięty,
 
hiehiehie
 
 
 

Portret użytkownika Dergod

Co to za zarzuty? Kula może

Co to za zarzuty? Kula może być matalową piłką. Pomieszczenie moze być pokojem. Co to za pieniactwo? Czy ty zwolennik jesteś ubóstwa słownego czy jak? Nie znasz słów bliskoznawczych czy równoznacznych czyli synonimów?  Chyba za dużo przebywasz z laptopem, komurką i wi fi .

Portret użytkownika CoZaDziecinada

Po pierwsze: jak to możliwe,

Po pierwsze: jak to możliwe, ze ktoś tak[ciach]jak ty ma czelność oceniać oraz, pozwole sobie powiedzieć, oczerniać innych "pismaków", podczas, gdy sam  [ciach] nawet nie umiesz skleić jednego zdania bez błędów ortograficznych ? Osoba, która napisała ten artykuł, pomimo że jest dość niekonsekwentna w używanym przez siebie języku przynajmniej nie robi błędów, w przeciwieństwie do siebie.
To sie nazywa hipokryzja,a raczej poprostu jesteś [ciach] , siedzisz na internecie, który co miesiąc opłaca ci mama i wstawiasz kretyńskie komentarze na forach i stronach. Oceniam cię na 13-17 lat i moim zdaniem nie powinieneś się wypowiadać w tematach takich, jak ten.

Dla twojej wiadomości, [ciach], pozwolę się wytoczyć twe błędy. Otóż, nie piszę się "pokuj", tylko pokÓj, nie "pożucone", tylko poRZucone, fujaro. Nie szybkoporuszające się tylko szybko poruszające.
A teraz pozwolę sobie zacytować twe własne słowa "grrrrrrrrrrrrr kto cie uczył pisać chłopie" - no własnie? Kto ?
Przyszła chwila na podsumowanie. Zamiast "hejtować" na necie, lepiej weź się za naukę, wówczas może będziesz mieć jakieś fundamenty do tego, aby mieć prawo oceniać język innych osób.

Nie pozdrawiam.

P.S.

Artykuł ciekawy.

edit: skasowane (obraźliwe bądź wulgarne słownictwo)
Moderator

 

Portret użytkownika baca

on tak napisał ponieważ to

on tak napisał ponieważ to ważne - spróbuj kiedyś dzierżyć żubra zamiast go bez sensu trzymać a zobaczysz że jesteś w stanie toczyć się pod górę wbrew prawom grawitacji albo wtoczyć się pod łóżko i tam zwinąć w kulkę - dziwy niestworzone się czasami dzieją... bo po drugiej zgrzewce widać świecące gwiazdy a może nano atomy - cholera wie gdyż tak szybko wirują...

Strony