Kolejny obiekt przelatujacy w okolicy stacji kosmicznej ISS

Kategorie: 

Dla osób interesujących się UFO jest dość oczywiste, że wokół ISS są to bardzo rzadkie obserwacje. Ostatnie kłopoty stacji kosmicznej i groźby jej opuszczenia są tłumaczone rożnymi względami począwszy od kłopotów zaopatrzeniowych poprzez drastyczne zwiększenie ilości kosmicznych śmieci.

 

To, co widzimy na załączonym wideo to ekrany w Centrum Kontroli Lotów w Houston obserwujące ISS na orbicie. Tak jak w przypadku obserwacji przelotu jakiegoś obiektu w czasie transmisji z orbity przedstawiającej rozmiary huraganu Irena tak i teraz coś przelatywało w bliskiej odległości stacji.

 

 

Najprostsze wyjaśnienie tych fenomenów to rzeczywiście tłumaczenie ich, jako śmieci, ale biorąc pod uwagę, że ostatnio nasiliła się ich ilość można wysnuć wniosek, że albo ktoś wozi nasze ziemskie śmieci jakimiś kosmicznymi śmieciarkami i umieszcza je na orbicie albo mamy do czynienia z manifestacją UFO a wszystkie te działania i operacje psychologiczne przeprowadzane w mediach mają tylko odwrócić uwagę od tego, co ma pozostać w ukryciu.

Ocena: 

2
Średnio: 2 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika NEDDON

Dla mnie jest to manifestacja

Dla mnie jest to manifestacja UFO ! Jestem tego wiecej niz pewien !Ciesze sie, ze jestesmy juz taaaak bardzo technicznie zaawansowani ze mozemy robic zdejcia planet w innych ukladach slonecznych Smile i mamy tak bardzo dokladne zdjecia CZEGOS , co przelatuje nam przed nosem:-) BRAWO ! ! !   :- /PS: Ostanio zrobilem zdjecia wszystkim ksiezycom Jowisza za pomoca Panasonic Lumix DMZC FZ 18. :- /Jestem tylko zwyklym amatorem.Dziwi mnie fakt ze NASA i inne agencje maja nas za GLUPCOW !!!!!!! Pozdrawiam. 

Portret użytkownika NEDDON

Witaj, nie wiem czy sie

Witaj, nie wiem czy sie zrozumielismy. Chce, chcialem dac do zrozumienia, ze potrafilem calkiem normalnym aparatem fotograficznym zrobic zdjecia kiezycom Jowisza. Znaczy to, ze na zdjeciu jest Jowisz i jego ksiezyce ( widoczne jako punkty ) . Golym okiem ich nie widac. Chce dac do zrozumienia, ze NASA i inne agencje posiadaja sprzet o ktorym nam sie nawet wysnic nie moze.  Dziwi mnie fakt ze Agencje te sa w stanie robic zdjecia planet w innych ukladach slonecznych, a nie potrafia zrobic zdjecia czegos co mamym praktycznie przed nosem.Ponizej moje zdjecia, zrobione zwyklym Panasonic DMC FZ 18. Pozdrawiam. [ibimage==10273==Oryginalny==none==self==null][ibimage==10278==Oryginalny==none==self==null] PS : Chce zaznaczyc, ze zdjecie pierwsze ma lepsza jakosc z tego powodu, ze w ubieglym roku, Jupiter byl w epogeum, znaczy to ze byl najblizej ziemi od klkudziesiat lat. Zdjecie ponizsze jest juz gorszej jakosci, bo Jupiter juz sie bardzo od ziemi oddalil. Pozdrawiam.  

Portret użytkownika dzyszla

Poprawcie mnie jeśli się

Poprawcie mnie jeśli się mylę. Ale z tego, co mi wiadomo z lekcji fizyki, to obiekty na orbicie musiałyby zostać tam celowo i precyzyjnie umieszczone. Mówi się, że po zestrzeleniu satelity pojawiła sie masa śmieci orbitujących dookoła Ziemi. Tylko czy to jest mozliwe proabilistycznie patrząc, aby tak wiele szczątków miało tak dobrany tor lotu, odległość oraz prędkość, aby utrzymać się na orbicie? Przecież każde zaburzenie powinno spowodować, że w przeciągu krótkiego czasu albo coś spadnie na ziemię, albo odleci w kosmos. No a jeszcze dochodzą zaburzenia pola grawitacyjnego wywołane księżycem. Nie wierzę, że satelity latają ciągle bez jakichkolwiekt korekt. Tym bardziej śmieci, którymi nie da się sterować. Więc coś tu jest nie tak...

Portret użytkownika m3rc

Nic nie odleci w kosmos. Z

Nic nie odleci w kosmos. Z prostego powodu, grawitacja jaką wytwarza Ziemia jest dostatecznie silna na tych wysokościach. Przy ISS może przelatywać sporo śmieci bo ona właściwie hm... nie jest w kosmosie :). ISS orbituje na małej wysokości, zaledwie  ok 353km nad poziomem morza. Umowna granica kosmosu co prawda wynosi 100 km, ale jonosfera Ziemii sięga do prawie 2000km! Dla porównania, satelity GPS krążą na wysokości około 20183 km.Orbity satelit czy ISS są cały czas kontrolowane i korygowane głownie po to, aby uniknąć kolizji, ale również żeby utrzymywać je cały czas na orbicie. Śmieci spadają w ogromnych ilościach każdego dnia. Trudno sobie wyobrazić, ale ich tam jest naprawde bardzo dużo i cały czas ich przybywa. Jedne są duże, drugie są małe. NIe da się ustalić jednoznacznie kiedy dane ciało spadnie. Czasem jest to 6 miesiecy, a czasem 10 lat.