Czy tabliczki Ouija to realne zagrożenie dla umysłu i duszy?

Kategorie: 

Źródło: InneMedium

Plansza lub tabliczka Ouija, bywają nazywane wrotami na drugą stronę rzeczywistości. Wielokrotnie opisywaliśmy przykłady młodych osób, które miały zostać opętane przez nieumiejętną zabawę z tego typu przedmiotami. Warto więc zadać jedno ważne pytanie. Czy wspomniane wrota, warto wogóle otwierać?

 

Z pozoru, jest to bardzo prosta "zabawa". Tabliczka ouija to najczęściej deska posiadająca nadrukowane lub też wyryte litery alfabetu oraz inne dodatkowe znaki, które są wskazywane przed ducha, demona czy też bliżej nieokreśloną istotę, z którą nawiążę się kontakt. W ten sposób powstają konkretne wyrazy i zdania, które stanowia formę komunikacji z tym, czego nie widzimy. Nauka usiłuje tłumaczyć to zagadnienie na swój sposób. Jedna z najważniejszych teorii dotyczy tak zwanego „efektu ideomotorycznego”. Może on wystąpić na dwa różne sposoby: albo ktoś celowo porusza się, aby popchnąć wskaźnikiem lub planszą, albo publiczność przypadkowo porusza jeden z dwóch elementów poprzez podświadome drgania mięśni. W połączeniu z silnym pragnieniem uzyskania nadprzyrodzonego efektu, użytkownicy tablicy spirytusowej łatwo uwierzą, że za ruchami stoją duchy.


Historycznie rzecz biorąc, tablice do komunikacji z duchami mają swoje początki w chińskiej dynastii Liu Song. Później zostały one spopularyzowane w późniejszej dynastii Song. Nazywano je pismem planszetowym lub fuji ( fu-chi ), a same tablice, postrzegano jako formę nekromancji aniżeli zwykłe narzędzie do komunikacji. W dzisiejszych czasach, tablice spirytystyczne, są znane jako forma kontaktu między światami żywych i umarłych. Zarówno sceptycy jak i zwolennicy tabliczki, którzy wierzą w jej moc, odradzają ich używania. Dzieje się tak z prostej przyczyny. Ci pierwsi uważają iż wiara w jej skuteczność jest szkodliwa i może wpędzić szczególnie podatne osoby w choroby psychiczne. Druga strona dyskusji, obawia się, że jej użytkownicy, stają się narażeni na ataki bytów demonicznych, a nawet na opętanie. Tak niespotykana zgodność, powinna być dla wielu z nas znakiem ostrzegawczym.

 

Jeśli więc zarówno naukowa jak i parapsychologiczna sfera tej dyskusji odradza ich używania, skąd bierze się zainteresowanie tabliczkami Ouija?  Patrząc na informacje dotyczące tragicznych w skutkach zabaw z Ouija, trudno nie dostrzec odpowiedzi na to pytanie. Głównymi użytkownikami tych przedmiotów w XXI wieku, jest bowiem młodzież szkolna, która traktuje to zagadnienie jako zwykłą zabawę. Jest to bardzo naiwne podejście, które często może się kończyć bolesnym zderzeniem z rzeczywistością. Pomijając nawet sferę psychologiczną, skupmy się na elemencie duchowym, który wydaje się najbardziej wrażliwy na takie praktyki. Początkowe seanse zazwyczaj są prowadzone w przyjaznej atmosferze. W ten sposób byt, z którym nawiązaliśmy kontakt zyskuje nasze zaufanie, staje się ważną częścią naszego życia. Jest to jedynie pozorne wrażenie.

Istnieje wiele przypadków świadczących o tym, że osoby uczestniczące w seansach spirytystycznych po jakimś czasie traciły zdrowie czy to psychiczne czy też fizyczne, istnieją i przypadki samobójstw. Każdy człowiek ma określoną barierę wytrzymałości, gdy ją przekroczy, może zacząć robić rzeczy nieracjonalne i sprzeczne z wcześniejszym stylem życia. Pamiętajmy o tym, że tabliczka spiritystyczna nie jest telefonem gdzie wykręcamy numer i dzwonimy do konkretnej osoby. Daje nam możliwość nawiązania kontaktu z innym wymiarem, czy też rzeczywistością. Nawet jeśli wydaje wam się to czczą gadaniną, warto abyście zadali sobie jedno pytanie. Czy nie lepiej jest odpuścić sobie zabawy z przedmiotem, przed którym zgodnym chórem, przestrzega zarówno nauka jak i parapsychologia?

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
loading...

Komentarze

Skomentuj