Kategorie:
Niedawno archeolodzy doszli do wniosku, że piramidy nie powstały rękoma niewolników, ale że zbudowali je wolni ludzie. Nad ich pracą czuwali architekci, inżynierowie, kamieniarze. Dotychczasowe opowieści o niewolnikach to nic innego jak fikcja literacka, która w oczach historyków nabrała znamion faktu.
Dlaczego to błędne stwierdzenie było uważane za prawdziwe przez tak długi czas? Przede wszystkim dlatego, że pierwszą legendę o niewolnikach rzuciła masom wielki autorytet - wielki starożytny grecki naukowiec Herodot. Słynny Grek, odwiedził Egipt w 450 roku p.n.e. Herodot rozmawiał zarówno ze zwykłymi ludźmi, jak i ze starożytnymi egipskimi naukowcami, kapłanami i szlachtą, próbując uzyskać informacje o wszystkich aspektach życia w Egipcie. Zwrócił on wówczas uwagę na wielkie piramidy.
Oto, co Herodot pisze o Cheopsie:
„Przede wszystkim nakazał zamknąć wszystkie sanktuaria i zabronił składania ofiar. Potem kazał pracować dla siebie wszystkim Egipcjanom ... Sto tysięcy ludzi wykonywało tę pracę bez przerwy, zmieniając się co trzy miesiące. "
Według Herodota piramida Cheopsa była budowana przez 20 lat. Nie miał on jednak prawa tego wiedzieć, ponieważ przybył do Egiptu w V wieku pne, a szczyt budowy piramid przypadł na III tysiąclecie pne. Twierdzenie, że piramidy zostały zbudowane przez niewolników, wynikało najprawdopodobniej z podziwu. W końcu o wiele łatwiej jest uwierzyć, że taką masę ludzi można zorganizować tylko biczem i kijem, niż że zdolności logistyczne i inżynieryjne starożytnych ludzi nie były gorsze od współczesnych.
Szczególnie wiele informacji, na temat dobrego traktowania robotników, pozyskano z wykopalisk prowadzonych w obozie „budowniczych piramid” znalezionym na płaskowyżu w Gizie. Świadczą o tym zapisy i reliefy hieroglificzne, fragmenty naczyń i artykułów gospodarstwa domowego, tace do przesiewania mąki, słoiki na piwo, kości zwierząt i inne przedmioty. Do tego dochodzą jeszcze dowody poszlakowe. Gdyby piramidy budowali niewolnicy, jedliby tylko chleb i cebulę, a według badań egiptologa Marka Lehnera codziennie mordowano 11 krów i 33 kozy, aby nakarmić robotników.
Wykwalifikowani rzemieślnicy i architekci mieszkali i pracowali w obozie przez cały rok, natomiast reszta budowniczych, zatrudnionych na mniej wymagających stanowiskach, zmieniała się co trzy miesiące. Wielu z robotników, było zwyczajnymi rolnikami, którzy po zebraniu plonów, zatrudniali się przy budowie Wielkiej Piramidy. Budowniczowie otrzymywali wynagrodzenie za wykonaną pracę, a każdy z pracowników, mógł zostać mistrzem, rzemieślnikiem lub kierownikiem. Wszelkie dostępne obecnie dowody, zdają się na to wskazywać. Zadaje to kłam powielanej od dziesięcioleci teorii, która ostatecznie okazała sie fałszywa.
Komentarze
Skomentuj