Kategorie:
W indyjskim stanie Gujarat, jogin Prahlad Jani zmarł w wieku 90 lat. Wcześniej twierdził wielokrotnie, że odkrył „eliksir życia”, który pozwalał mu nie jeść jedzenia i wody przez co najmniej 76 lat.
Zgodnie z zapewnieniami jego wyznawców, a święty pustelnik miał ich mnóstwo, Prahlad Jani zmarł 26 maja w rodzinnej wiosce Charada, gdzie został przyprowadzony na osobistą prośbę kilka dni temu. Przez dwa dni jego ciało będzie w aśramie, aby wyznawcy mogli pożegnać się z mentorem.
Prahlad Jani był znany z publicznych oświadczeń, że nie jadł i nie pił od dzieciństwa - według niektórych źródeł, od 8-9 roku życia, według innych, od 14 lat. Lekarze dwukrotnie, w 2003 i 2010 roku, przeprowadzili kompleksowe badanie jogina. Drugi raz był dwa tygodnie pod nadzorem pracowników Instytutu Fizjologii Indyjskiej Akademii Nauk. Ich zdaniem w tym czasie rzeczywiście nie jadł nic, nie pił ani kropli i nie zaspokajał swoich naturalnych potrzeb fizjologicznych.
Konkluzja była taka, że naukowcy nie zdołali stwierdzić w jaki sposób utrzymywał się przy życiu. Sam Jani zapewniał, że w dzieciństwie został pobłogosławiony przez boginię, po czym opuścił swój rodzinny dom i od tego czasu odmówił jedzenia i picia.
Mimo przeprowadzonych badań wielu zagranicznych badaczy zakwestionowało wnioski swoich indyjskich kolegów, wskazując na niedoskonałość systemów kontroli i tym samym sugerując, że jogin jakoś się dokarmiał.
Komentarze
Skomentuj