Papież Franciszek pocałował chorą dziewczynkę i nastąpił cud!

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Pocałunek papieża wyleczył dziewczynę z raka mózgu. U Gianna Masciantonio zdiagnozowano nowotwór we wczesnych latach życia. Rodzice dziewczynki starali się ratować swoją pociechę, ale rak jest chorobą podstępną, którą niełatwo pokonać.

 

W 2015 roku Gianna raz spotkała się z papieżem Franciszkiem, gdy ten pielgrzymował do Filadelfii w USA. Papież pocałował dziewczynę w czoło, nie przyjmując się nawet specjalnie jej problemem.

 

Trzy lata później kolejne badanie wykazało, że dziewczynka jest całkowicie zdrowa. W jakiś sposób Franciszek był w stanie wyleczyć dziecko. Przez trzy lata u Gianna zmniejszył się poziom leukocytów - histiocytów, które były przyczyną rozrostu guza.

 

W wieku czterech miesięcy lekarze wykonali małą operację u pacjentki, ale nie mogli w pełni jej pomóc. Kristen Masciantonio, mama dziewczynki, powiedziała, że teraz z Gianne jest wszystko w porządku i szykuje się ona do pójścia do szkoły. Mała zaczyna nowe życie.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika sławoj

To czemu qrwa nie odrastają

To czemu qrwa nie odrastają ludziom konczyny?Czy ci z kikutami są mniej godni?Cud prawie zawsze dotyczy guzów,niedowładów,ślepoty.To co łatwo sfałszować :)Znajdźcie chociaż jeden przypadek odrostu kończyn a uwierzę...figa z makiem.

Zresztą jeżeli ktoś wierzy w cuda to musi dopuszczać ingerencję sił nieczystych.Jaka jest logika cudu?Ludzie oddają cześć złotym cielcom a nie Bogu !!Stawiają świętych nad Boga  a to jest łamaniem 1 przykazania!!!!Dlaczego wśród milionów cierpiących tylko niektórzy doznają cudu?To wyzwala zazdrość,nienawiść...ślepość cudu to ewidentny wpływ diabła.Bóg nie wywyższa jednych nad drugich,szczególnie jak ich wiara jest równie silna.

Głosuj za
128

Strony

Skomentuj