Czy ośmiornice to kosmici? Naukowcy wcale tego nie wykluczają

Kategorie: 

Źródło: Wikimedia commons

Istnieje wiele teorii na temat powstania i rozwoju życia na Ziemi. Według publikujących w poważanych czasopismach naukowych Edwarda Steele'a oraz Chandry Wickramasinghe, prawda może być inna. Pierwsze organizmy na Ziemi miały styczność z wirusami z kosmosu, co popchnęło ewolucję na nowe tory!

 

Według naukowców, życie, a raczej materiał biologiczny, mogło znajdować się na kometach. Oprócz różnego typu substancji, mogły być na nich również wirusy. Podczas kontaktu z prymitywnym życiem ziemskim, dochodziło do kopiowania materiału genetycznego i wielu mutacji w nietypowych kierunkach. Nietypowe różnice widać najlepiej na przykładzie głowonogów, do których należą m.in. ośmiornice.

Zwierzęta te posiadają cechy znacząco różniące się od innych gatunków, co do tej pory nie posiadało wyjaśnienia. Mają niezwykle złożony genom, mogę edytować swoje RNA. Istnieje więc możliwość, że zamrożone jaja przodka ośmiornic trafiło razem z kometą na naszą planetę. Z teorią tą zgadza się Keith Baverstock z University of Eastern Finland.

 

Większość świata naukowego wydaje się być przeciwna rewolucyjnemu odkryciu badaczy. Mimo, iż nie są oni utożsamiani z szeroko pojętą "szarlatanerią", odrzucają pomysł na starcie, argumentując to brakiem dowodów, potrzebą większej ilości badań, czy też tym, że teoria nie rozwija naszego rozumienia początków życia, niezależnie od ciężaru dowodów! Tylko czy nie wydaje się to być desperackim trzymaniem się starej prawdy?

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika zibi1973

A ja jestem przekonany że

A ja jestem przekonany że człowiek to produkt demoniczno-ufoniczny,stworzony dla duszy i dzielony po śmierci,dzielony przez tego anioła niebieskookiego  co kieruje kto i gdzie  ma iść, a na koniec po śmierci będzie puszczony nam cały filmik z życia,rodzinkę zobaczymy,może przelot w chmurach,bardziej prawdopodobne że kosmici to demony i mają powiązania z pająkami,ponoć pierwsze na ziemi żyły pająki 

Portret użytkownika baca

ośmiornice żyja w ziemskich

ośmiornice żyja w ziemskich oceanach więc logiczne że sa kosmitami...

wieloryby w sumie też - na pewno przybyły na ziemię zamrożone w jądrze komety - ogon komety zawierał zamrożone rekiny, ikrę śledzia a nawet kilku Polinezyjczyków.

naukowców natomiast przywiał wiatr słoneczny - nagrzały im się makówki podczas przelotu koło Słońca ale na szczęście cała woda się nie wygotowała i nadal mogą opracowywać nowe zajebiste teorie...

 

Portret użytkownika b@ron

i znowuż to muszę powiedzieć,

i znowuż to muszę powiedzieć, że dzisiejsza nauka nie ma nic wspólnego z nauką... jeśli kosmos jest taki wielki, to życie, w każdej jego postaci mogło powstać w każdym jego zakamarku, co niby wynika z owych "badań"? ... coś mogło ale nie musiało... coś gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie... po co skupiać się na ośmiornicach? ludzie też nie musieli tu powstać

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Kmieciu

Kosmici? Tak, z Yuggoth .

Kosmici? Tak, z Yuggoth Wink . Kiedy gwiazdy ustawią się we właściwym porządku, Pradawni powrócą i odzyskają władzę nad światem! Arrgh! Ph’nglui mglw’nafh Cthulhu R’lyeh wgah’nagl fhtagn ["W swym domu w R’lyeh czeka w uśpieniu martwy Cthulhu"]! Czytajcie Pismo = Necronomicon:

Nie jest wcale martwym to, co drzemie wiekami,

Nawet śmierć umiera z dziwnymi eonami” [Ch*ja-Tam-Ezechiel 6:66]

Nie należy sądzić ..., że człowiek jest najstarszym i ostatnim władcą na ziemi albo że zwykła masa życia i substancji to wszystko, co istnieje na tym świecie. Dawne Istoty były, są i będą zawsze. Nie w znanych nam przestrzeniach, ale pomiędzy nimi. Spokojne, takie same jak za pierwotnych czasów, bezwymiarowe, istnieją, choć są dla nas niewidzialne. Yog-Sothoth zna bramę. Yog-Sothoth jest właśnie bramą. Yog-Sothoth jest kluczem i strażnikiem tej bramy. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość skupiają się w Yog-Sothocie. On wie, skąd Dawne Istoty przedostały się w przeszłość, wie też, gdzie się przedostaną w przyszłość. Zna też miejsca na ziemi, po których krążyły, po których wciąż krążą, i wie, dlaczego nikt Ich dostrzec nie może. Po Ich zapachu ludzie mogą czasami wyczuć Ich bliskość, ale nie są w stanie nawet wyobrazić sobie Ich wyglądu, choć niektóre z tych Istot zostały zrodzone wśród ludzi. A jest Ich wiele rodzajów, niektóre różne zupełnie od ludzkiego wizerunku, nie posiadające wzroku ani ciała. Krążą niewidzialne i ohydne w bezludnych miejscach, w których kiedyś wypowiedziane zostały słowa i odbyły się rytualne obrzędy w odpowiednim dla nich czasie. Wiatr szemrze w rytm Ich głosów, a ziemia szepcze, świadoma Ich obecności. Łamią lasy, niszczą miasta, ale niechaj lasy ani miasta nie dostrzegają ręki, która je smaga. Widziało Ich Kadath na mroźnym pustkowiu, ale kto spośród ludzi zna Kadath? Na lodowatej pustyni Południa i zatopionych wyspach Oceanu znajdują się kamienie, na których wyryte są Ich pieczęcie, ktoż jednak oglądał kiedykolwiek okryte głębokim lodem miasta albo zamkniętą wieżę ozdobioną girlandami wodorostów i skorupiaków? Wielki Cthulhu jest Ich kuzynem, a i on tylko niekiedy może je wypatrzyć. Iä! Shub-Niggurath! Poznacie Je jako ohydę. Ich dłoń jest przy waszych gardłach, a mimo to nie widzicie Ich. Domostwo Ich jest nawet na dobrze strzeżonym progu waszego domu. Yog-Sothoth jest kluczem do bramy, tam gdzie spotykają się ciała niebieskie. Człowiek rządzi teraz tam, gdzie niegdyś rządziły One; wkrótce One będą rządzić tam, gdzie rządzi teraz człowiek. Po lecie jest zima, po zimie lato. Czekają cierpliwie, potężne, bo znowu tutaj zapanują” [PawiełoSzawieł, Listy do Debilian 2+2=4:Tysionc-Pińcet-Dwa-Dziewińcet]

 

Portret użytkownika Kmieciu

Na Lachy nie działają, co

Na Lachy nie działają, co przyznał nawet wyznający wyższość rasy anglosaskiej nad Słowianami maminsynek i pipa Lovecraft (w "Kolorze z przestworzy") - na niego z kolei podziałały, bo ponoć uwierzył w to co wymyślił Blum 3

 

Portret użytkownika Kmieciu

U mnie OK, dziękuję koledze

U mnie OK, dziękuję koledze za troskę Blum 3 . Chciałem po prostu wczuć się w klimat tych wszystkich nawiedzonych UFOnautów, którzy z takim upodobaniem, samozaparciem i źle ulokowanym poświęceniem, katują InneMedium kilometrowymi wersetami z jakiegoś "Pisma"... A u kolegi jak? Niechęć do słowa pisanego czy głowa wypchana "Pismem", jak u w/w? Bo żeby nie słyszeć o H. P. Lovecrafcie to musi byc jedno z tych dwóch...
 

 

Strony

Skomentuj