Według Majów to "Istoty Wyższe" stworzyły ludzkość

Kategorie: 

Źródło: Wikimedia, Medullaoblongata Projekt

Swoją teorię na temat genezy ludzkości ma każda ludzka cywilizacja, nie wyłączając Majów. Choć wiele z informacji przepadło wraz z ich upadkiem, istnieją źródła, które wyjaśniają część kultury tego niezwykle interesującego społeczeństwa. Jednym z nich jest książka Popol Vuh, która wyjaśnia, jak "bogowie" stworzyli całe życie na Ziemi - w tym ludzi. 

Popol Vuh, znaną też jako Księga Rady Narodu Kicze, naukowcy nazywają często Biblią Majów. Antyczna książka, spisana przez grupę Kicze, składa się z wielu opowieści na temat stworzenia świata, ich przodków, historii, kultury, czy też kosmologii. Daje odpowiedzi na pytania związane z naturą i pogodą, bez wątpienia będąc największym znanym dziełem Majów. W części z niej pojawiają się wspomnienia na temat istot, które stworzyły ludzi. Autor, bądź autorzy, nazywają je Twórcami, Poprzednikami, Tymi Którzy Rodzą.

Tutejsi bogowie po stworzeniu gór, roślin i większości zwierząt. W końcu zechcieli jednak stworzeń, które będą zdolne oddawać swoim twórcom cześć. Udało się tego dokonać w kilku próbach. Pierwsze dwie okazały się porażką. Istoty z gleby były zbyt głupie i skończyły zatopione w morzach, natomiast z drewna - zbyt aroganckie, więc zamieniono je w małpy.

Dopiero trzecia, ostatnia, odniosła sukces - pierwsi ludzie stworzeni ze świętego pokarmu, kukurydzy. Człowiek ten był tak światły, że bogowie musieli częściowo zaślepić jego wizję. Mitologia Majów nie jest pod tym względem oryginalna. Stworzenie ludzkości w procesie prób i błędów, z różnych materiałów, to pomysły bóstw wielu religii pogańskich.

 

Dowodzi to jednak, że znaczna cześć bogów wyznawanych na całej Ziemi to istoty niedoskonałe, ale jednocześnie wyższe od nas. Teoria o stworzeniu rasy ludzkiej dominowała wszędzie. Ale czy jest to tylko najprostsze wyjaśnienie naszego istnienia, czy może prawda ukryta w opowieściach wszelkich kultur oralnych?

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika WR

Chyba wg ich kalendarza 2012

Chyba wg ich kalendarza 2012 miał zakończyć żywota Ziemi i  co ?  Nie było telewizorów babcie i mamy opowiadały nm bajki o stworaach,krasnoludkach itp więc też mieli wiadomości o nich od istot wyższych ... chyba tak prapra dziadków którym też opowiadali ich dziadki 

Portret użytkownika mordulec

Dopóki zagadką pozostaje

Dopóki zagadką pozostaje nasza geneza oraz to co się dzieje po śmierci fizycznego organizmu, nie skończy się niewolnictwo, którego jesteśmy ofiarą. Majowie sugerowali, że ,,wyższe istoty", tak bardzo przestraszyli się swojego dzieła, że go otępili, to bardzo ciekawe, zważywszy na to, że od niepamiętnych czasów, tak bardzo poniża się człowieka. Poniżają religie, sugerując, że mamy pokutować, być ciągle w stanie winy, posiadamy grzech pierworodny (haha), że tylko bieda i cierpienie sprawi, że osiągniemy mityczny raj, którego nikt nigdy na oczy nie widział, a w przeciwnym wypadku to piekło, smoły, kotły, płomienie itd. oraz najważniejsze mamy być uniżonymi SŁUGAMI, religijnych bożków. Z kolei środowiska naukowe oraz instytucje państwowe, poniżają ludzi, wmawiając im, że pochodzą od małpy, są niczym wobec wielkości wszechświata, że używają kilka % swojego mózgu oraz oczywiście okradają i mordują.

Człowiek to bardzo potężna istota duchowa posiadająca ciało i cząstkę doskonałości w postaci duszy. Celem życia jest osiągnięcie szczęścia, dostatku oraz radości, nikogo nie krzywdząc i szanując życie w każdej postaci. Uważam, że jedyną drogą do poznania swojej potęgi jest okultyzm, który nie ma nic wspólnego z demonami, piekłami, opętaniami itd. kościoły robią co mogą, aby człowiek nie zajął się odkrywaniem nieznanego i swojego duchowego wnętrza, więc straszą gównem, które sami reżyserują.

Więc dlaczego niby mam wierzyć w jezuska, czy tam budde, skoro mogę uwierzyć w siebie lub innego człowieka, którego mogę zobaczyć, dotknąć, zamienić słowo, a nawet stworzyć nowe życie Smile niczym bóg.

Skomentuj