Magia i czary to ukryty dar ale i niebezpieczna broń!

Kategorie: 

Źródło: pixabay

Od najmłodszych lat większość z nas pasjonowała się sztuczkami magicznymi, czarodziejkami, czarnoksiężnikami i magią, jako taką. Oczywiście szybko zrozumieliśmy, że nie wystarczy rzucić zaklęcie, aby pewne rzeczy miały miejsce. Nie oznacza to jednak wcale, że magia nie istnieje. Jest ona bowiem czymś bardzo realnym a jej moc jest tym większa im większy strach przed nią i wiara w jej skuteczność.

Kreślenie znaków w powietrzu, wróżenie z fusów czy tarota kojarzy nam się raczej z operetkowymi postaciami telewizyjnych wróżbitów. Jednak magia to zagadnienie poważne i bywa niebezpieczna. Jak wiemy magia może być biała i czarna. Biała magia to nic innego jak modlitwa lub jej formy. Jej skuteczność objawia się odpowiednim przygotowaniem osoby czyniącej sztuczki magiczne. Tak przynajmniej twierdza założyciele większości światowych religii. Zarówno Jezus jak i Budda wskazywali, że klucz do wszystkiego jest w nas samych i dopiero przełamanie wszelkich ziemskich ograniczeń pozwala dostrzec to, że człowiek ma wpływ na to, co się z nim dzieje.

Zrównanie magii do modlitwy może budzić pewien sprzeciw, ale przecież zaklęcie czy talizman też działa wtedy, kiedy jest głębokie przekonanie, że będzie działał przez swoją magiczną moc. Oznacza to, że człowiek potrzebuje niekiedy totemu, czegoś, co go utwierdzi w przekonaniu, że jest coś, co gwarantuje taki a nie inny obrót spraw. Magiczne ozdrowienia po łykaniu homeopatycznych leków wcale nie oznaczają ich skuteczności tylko właściwe zbudowanie przekonania, ze muszą pomóc.

Istnieje też niestety coś takiego jak zła, czarna magia. Rzucenie na kogoś uroku nie jest wcale rzeczą rzadką i nie dochodzi do tego wyłącznie przy pośrednictwie kapłana Voodoo czy złych duchów. Wystarczy, że ktoś żywi do ciebie urazę, na tyle silną że jego intencja przeradza się w poważne problemy. Niekiedy, gdy ktoś głośno przeklnie druga osobę, (zwłaszcza przy świadkach) takie przekleństwo potrafi zaważyć na całym życiu. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego jaka moc kryje się w negatywnych myślach. Nie wolno jednak zapominać, że ładunek emocjonalny, jaki za sobą niosą jest niebezpieczny również dla samego miotającego przekleństwo.

Istnieją oczywiście, różne pradawne metody ustrzeżenia się przed złą magią. Niektóre z nich, zakładają obronę za pomocą rozsypywania soli czy ziół. Niekiedy zaleca się specjalne preparowanie futryn drzwi z wykorzystaniem igieł albo ostrzy z noży, które mają odstraszać złe emocje. Warto również pamiętać o kilku metodach neutralizacji złej energii, które może a nawet powinien stosować każdy. Przede wszystkim trzeba być wdzięcznym za wszystko dobre, co zdarza się w twoim życiu. Może się to wydawać błahą czynnością, ale już samo to i nie koncentrowanie się na niepowodzeniach jakich doświadczamy spowoduje, że nasza rzeczywistość będzie w pewnym zakresie chroniona. Oprócz tego, gdy jesteśmy pewni, że źli ludzie miotają na nas przekleństwa warto wyobrażać sobie wielką tarczę, która odbija wszelkie zło, najlepiej w pustą przestrzeń a niekoniecznie wracając je do adresata. Dzięki temu ostatecznie ucinamy wszelką moc danej klątwy nad naszym życiem.

Jedynie niektórzy ludzie naprawde rozumieją „magiczny” wpływ jaki można wywrzeć na otoczenie i wiedzą, że jest to broń tak potężna, że może przynosić uzdrowienie oraz ciężką chorobę.Igranie z nią bez świadomości z czym ma się do czynienia może być zajęciem niebezpiecznym, zwłaszcza gdy chcemy przy tej pomocy kogoś skrzywdzić. Prawdziwą magią parają się obecnie jedynie nieliczni współcześni czarodzieje, czarownice i szamani kultywujący tradycje przodków. Ludzie zagonieni dniem codziennym nie są w stanie tego pojąć i nawet gdy sami doświadczają na sobie „magii” nazywają to często szczęściem lub pechem czym dowodzą ponad wszelką wątpliwość, że nie rozumieją procesów zachodzących dookoła nich.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika tomasz26

to co powoduje wzrost

to co powoduje wzrost samoświadomości człowieka to są ,tylko narzędzia energii( tzw. hermetyczne żywioły),a jak się będziesz z nich korzystał wynika ,tylko z intencji .. magicy to tez osoby ,które szukają akceptacji.. żaden magik na bezludnej wyspie nie pozostanie magikiem. ..do każdej magi potrzebni są dawcy energii świadomi ,albo nieświadomi .

Portret użytkownika Leopold

Zolik - To tak jak by

Zolik - To tak jak by powiedziec ,ze uzdrawiajacy w imie Jezusa oddaja sie szatanowi.

Tak jak istnieje dobro tak tez istnieje zlo - swiat jest dualny w wielu swoich aspektach a takie uproszczenie jak Twoje wprost prowadzi do wypaczenia rzeczywistosci.

Strony

Skomentuj