W Australii tajemnicze morskie stworzenia żywcem zaczęły zjadać nogi nastolatka

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Eksperci rozwiązali zagadkę dziwnych mięsożernych morskich stworzeń, które pogryzły nogi nastolatka, brodzącego po płytkiej wodzie na plaży w Melbourne. Szesnastoletni Sam Kanizay, odczuwał ból po meczu piłki nożnej w sobotę i postanowił zanurzyć nogi w Dendy Street Beach w Brighton. Pół godziny później wyszedł z wody krwawiąc.

 

 

Nastolatek spojrzał w dół i zobaczył, że jego nogi pokryte są krwią. Stworzenia, wielkości krewetek lub „pchły morskie” odpowiadają za krwawe rany zadane chłopakowi. W skórze pojawiły się małe dziurki nad stawami skokowymi i w stopach.

 

„Wyszedłem z wody na plażę i spojrzałem w dół. Zauważyłem, że moje nogi krwawią” – powiedział Sam w wywiadzie udzielonym stacji 9NEWS. „Nie wiedziałem, co o tym myśleć. To był dla mnie szok".

 

Sam powiedział, że nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia, gdy chłodził po chłodnej w wodzie i rozmawiał przez telefon. Po dziwnym incydencie ojciec Sama, Jarrod Kanizay wrócił w niedzielę na plażę w poszukiwaniu odpowiedzi i złowił zwierzątka, które były odpowiedzialne za cierpienia syna.

 

 

„To, co jest istotne, to fakt, że te małe stworzenia naprawdę kochają mięso" – Kanizay zaprezentował tacę z wodą i z kawałkami mięsa. „To one przegryzły skórę Sama i sprawiały, że krwawił obficie”- powiedział ojciec Jarrod Kanizay.

 

Biolodzy morscy przebadali materiał zebrany przez Jarroda Kanizaya i potwierdzili, że są to pchły morskie - obunogi (Amphipoda) z rzędu skorupiaków z gromady pancerzowców, które zwykle żerują na martwych rybach. Dr Genefor Walker-Smith z Muzeum Victoria powiedziała, że zdarzało się, iż padlinożercy gryzły ludzi, ale nigdy nie widziała takiego stopnia uszkodzeń, jak u Sama.

 

„Myślę, że to dość rzadkie zdarzenie. Sam znalazł się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie" – powiedziała Walker-Smith. „Amphipoda posiada antykoagulant, który uwalnia się jak u pijawek, wstrzymując krzepnięcie krwi".

 

Eksperci twierdzą, że wypadek z Samem jest incydentalny, więc nie ma obaw do zmartwień i wszczynania alarmu. Dr Walker-Smith tłumaczy jednak, że zwierzęta są częściej aktywne w nocy i zachęcają pływaków do unikania wchodzenia lub stania w pobliżu martwych ryb.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Frycek

tallinn Ty krętaczu! Żadne

tallinn Ty krętaczu! Żadne "tajemnicze morskie stworzenie" tylko wszy morskie! Nie rób ze zwykłej wiadomości jakiej zaraz teorii spiskowej!! A jeśli odrzucisz ten komentarz będzie to znaczyło że mam rację!

Głosuj za
92

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Skomentuj