Gigantyczny ślimak z pyskiem królika

Kategorie: 

Źródło: https://twitter.com/whatmaddness/status/889045092647878657

Użytkowniczka Twittera pod nazwą Madds @whatmaddness opublikowała fotografię, na której nieznana dziewczyna trzyma olbrzymiego ślimaka. W tym przypadku, głowa milczącego mięczaka przypomina głowę królika.

 

 

„Proszę, oto mój królik, on jest bardzo chory” – żartuje autorka tweetu.

 

Publikacja otrzymała ponad 132 tys. polubień i prawie 48 tys. retweetsów. Internauci wyrażają zdziwienie, komentując wygląd stworzenia.

 

„Och, mój Boże. Co to jest? O nie! Teraz będą mi się śnić koszmary.”

 

„Co to za rasa psa?”

 

„Chcesz go potrzymać?”

 

Inni użytkownicy sugerują, że ślimak może być smaczny, jeśli go dobrze przyrządzić. Autorka publikacji tłumaczy, że zdjęcie zwierzęcia wykonano prawdopodobnie w Rosji. Hodowla tego gatunku zakazana jest w Stanach Zjednoczonych ze względu na ich szkodliwy wpływ na środowisko.

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Suspect.

Tallin, kobieto! Gdzie ten

Tallin, kobieto! Gdzie ten ślimak ma łeb podobny do królika? Chociaż.. zaraz zaraz.. Wąsy, no tak ma kuźwa identyczne jak królik. No i to futerko na pysku, takie królicze. Trzeba jeszcze dodac wygląd oczu, typowo królicze. Nos i uszy, rzeczywiscie królicze. Juz myślałem , że masz uczulenie na króliki i nigdy królika z bliska nie widziałaś.

Portret użytkownika Siusiak

Prawie codziennie idąc 1.5km

Prawie codziennie idąc 1.5km do pracy zdejmuje z chodników napotkane ślimaki,które jak popierdolone zmierzają na ulicę. Wierzcie lub nie ale na Mazurach to spory problem. Tyle tego wyłazi ze szok. Ciekawe czy Bozia to widzi i czymś mnie nagrodzi... Może być Emma Watson na 30min,więcej nie chcę.

Portret użytkownika Heinrich2

ta rasa nazywa sie Photoshop.

ta rasa nazywa sie Photoshop..

i to w slabym wydaniu:)

 

A slimaczy ryj jest jak najbardziej normalny, jak keidys idac uslyszycie pod nogami male "chruplask", schylcie sie, podniescie trupa i przygladnijcie sie wersji real.

 

Skomentuj