Kolejny w ostatnich dniach cud w Argentynie - statua Matki Boskiej zapłakała krwią

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Wielu argentyńskich katolików świętowało Wielkanoc w prowincji Salta, gdzie figura Matki Boskiej uroniła łzy w postaci płynu w kolorze krwi. Niewielka figura Najświętszej Panny wystawiana jest w mieście San Jose de Metan, a wierzący nie przestają przychodzić tutaj, aby dotknąć cudownej Madonny i modlić się wspólnie.

 

 

Rodzina Frias - Mendoza zaalarmował znajomych o swoim zaskakującym odkryciu za pośrednictwem stacji radiowej. Wiadomości na temat zjawiska szybko rozprzestrzeniły się na całym obszarze, a do domu właścicieli zaczęli peregrynować chrześcijanie. Na filmach, publikowanych przez wiernych, można zobaczyć posąg Matki Boskiej na prowizorycznym ołtarzu. Z policzków Najświętszej Panienki spływa czerwona ciecz.

 

Jednak miejscowy ksiądz Julio Raul Mendez jest sceptyczny i nie wyciąga zbyt pochopnych wniosków z powodu zdarzenia. Kapłan uważa, że najpierw przedstawiciele Kościoła rzymskokatolickiego muszą przeprowadzić dochodzenie w tej sprawie i udowodnić, że to, co się stało, można zakwalifikować, jako cud.

 

„Dopiero po analizie naukowej można mówić o możliwości wystąpienia zjawiska nadprzyrodzonego. W przeciwnym razie, nikt nie będzie Kościoła traktował poważnie” – powiedział duchowny.

 

W ostatnich latach z różnych zakątków Ziemi napływały liczne doniesienia o rzeźbach religijnych, którym z oczu wypływała woda lub krew. Jednak Watykan nie dawał wiary prawdziwości tych zjawisk. Jedynym wyjątkiem jest zdarzenie, jakie miało miejsce w Japonii w 1984 roku. Na drewnianej figurze Matki Boskiej pojawiły się ludzkie łzy, krew i pot. Incydent został dobrze udokumentowany i traktowany jest, jako cud. Obecnie w naszych czasach wiele cudów nie zostaje rozpoznanych. Ludzie wszędzie szukają potwierdzeń naukowych i konkretnych wyjaśnień.

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

"Jeśli chcesz, by dom był ci jako przystań cicha przenigdy doń nie wpuszczaj klechy ani mnicha".

Portret użytkownika Jaroslaw

drugie przykazanie dekalogu:

drugie przykazanie dekalogu:

 Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą.A okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. Ks wyjścia 20,5-7

Jak widzimy jest to podobizna Marii która jest w niebie. Watykańczycy wykorzystują ciemny naiwny lud nie znający Pisma Świętego malując na figurkach keczupem po zjedzeniu parówek

czerowne plamy a ciemny lud pielgrzymuje tam i zostawia im pieniadze na tacy.

 Z chciwości wykorzystywać was będą przez zmyślone opowieści

 2 list Ap Piotra 2,3

Portret użytkownika Nazwisko lub pseudonim

że też bogu ( we wszystkch

że też bogu ( we wszystkch postaciach w jakich wierni go od wieków strugają z banana, drewna i kamieni), z całego bogacta płynów organicznych, do pokazów przed wiernymi - wybiera tylko i wyłącznie krew? Przecież jakże by się urozmaiciło życie wiernych gdyby codziennie na nich leciał inny, losowo wybrany, płyn!
...tysiące lat mijają, a baranów niezmiennie wodzą za nosy cwaniaki w różnych kieckach. I to za pomocą tych samych oszustw.
Pewnie teraz stanie się bardziej jasne dlaczego religijni nawiedzeńcy tak zwalczają każdego kto ma trochę pojęcia o fizyce, chemii, matematyce, czy też po prostu usiłuje samodzielnie myśleć.
 

Skomentuj