Naukowcy wciąż nie są w stanie wyjaśnić "obcej" megastruktury przysłaniającej odległą gwiazdę

Kategorie: 

Źródło:NASA

Coraz mniej prawdopodobne staje się, że wyjaśnieniem dziwnego migotania odległej gwiazdy KIC 8462852 znajdującej się w konstelacji Łabędzia. Gwiazda ta narobiła sporo zamieszania w październiku ubiegłego roku, kiedy zasugerowano, że może być ona otoczona czymś w rodzaju  megastruktury obcych.

 

Pierwsze oznaki dziwnego zachowania KIC 8462852 ujawnił kosmiczny teleskop Kepler, który prowadził obserwacje gwiazd w poszukiwaniu fluktuacji ich jasności w celu detekcji planet pozasłonecznych. Największe z odkrywanych tym sposobem planet mogą zablokować do 1% światła gwiazdy. Jednak gwiazda KIC 8462852 traci aż do 20% jasności a na dodatek może to trwać tygodniami. Okresowe zaciemnienie nie występują też w regularnych odstępach czasu tylko sporadyczne, zatem to prawie na pewno nie może być planeta. Być może jest to jakaś nieregularna chmura pyłu lub gazu.

[ibimage==26323==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Początkowo naukowcy nie mogli uwierzyć w to co widzą, gdy zauważyli spadki jasności gwiazdy, i zaczęli przeglądać dane w poszukiwaniu błędów. Jednak okazało się, że wszystko jest w porządku i astrofizycy widzą to co widzą. Po rozważeniu różnych możliwych scenariuszy, specjaliści zaproponowali, że ​​pył z dużej chmury komet będzie najlepszym wyjaśnieniem. Ale chwilę po zaproponowaniu tej hipotezy, naukowcy przyznawali, że trudno jest znaleźć tak duże skupisko komet, które będzie blokowało światło gwiazdy.

[ibimage==26325==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Gdy przeanalizowano historyczne dane na temat jasności gwiazdy KIC 8462852 ustalono, że jej jasność spadała w przeszłości również o około 20%. Jest to bardzo dziwne dla gwiazd typu widmowego F, które nigdy się tak nie zachowują. W archiwum fotograficznym Obserwatorium Harvard College znaleziono ponad 1200 zdjęć intrygującej gwiazdy w ramach badań nieba prowadzonych od 1890 do 1989 roku. Taka obfitość punktów danych wykazała, że ​​gwiazda KIC 8462852 zachowuje się jeszcze bardziej dziwnie, gdyż miga w krótkich odstępach czasu, od 5 do 80 dni.

 

Zwolennicy teorii, że odpowiada za to obca zaawansowana cywilizacja zyskali dzięki temu ważne potwierdzenie swojej teorii. Hipoteza megastruktury, takiej jak panele słoneczne absorbujące światło gwiazdy, jest obecnie uważana za jedną z możliwych opcji. Naukowcy ostrożnie dodają, że jest to oczywiście mało prawdopodobne, ale przyznają, że takie wytłumaczenie pasuje do opisu tego, co widzimy. Sprawą zainteresowała się też organizacja SETI poszukująca życia pozaziemskiego, ale nie znaleziono żadnych śladów sygnałów radiowych płynących z tamtego kierunku.

[ibimage==26324==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Wyniki zmieniły również wymagania co do hipotezy z megastrukturą obcych. Wyliczono, że aby zapewnić 20-procentowy spadek jasności gwiazdy, hipotetyczni kosmici musieliby zbudować co najmniej 750 miliardów kilometrów kwadratowych paneli słonecznych. To tak jakby pokryć panelami 1500 razy większą powierzchnię od całej dostępnej na Ziemi. Brzmi to tak niesamowicie, że naukowcy nadal mają nadzieję znalezienia bardziej akceptowalnego wyjaśnienia osobliwego zachowania gwiazd.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika MASAKRA

Po prostu MASAKRA !   Mysle,

Po prostu MASAKRA !
 
Mysle, ze wszystkie opcje sa mozliwe. Jednak najprawdopodobniej sa to jakies " MIASTA " orbitujace wokol gwiazdy.
Jest to oczywiscie tylko moja teoria. Pisalem juz dawno na tejze stronie o takowych miastach. Takie " miasta " (sztuczne budowle / ogromne statki ) sa dla ludzi bardziej bezpieczne niz przebywanie na planecie. W takich budowlach nie ma czegos takiego jak TSUNAMI lub TRZESIENIA ZIEMI i podobnych. Nie ma takze anomalii pogodowych. Dlatego sadze, ze zaawansowane cywilizacje z pewnoscia zamieszkuja wlasnie stworzone przez siebie takowe " miasta " .

Portret użytkownika b@ron

 polemizowałbym... takie

 polemizowałbym... takie miasta, nie byłyby bezpieczniejsze niż planeta, z tego powodu, że tam byłyby zagrożenia, tylko innego pochodzenia... promieniowanie kosmiczne, zabłąkane skały, brak stałego dostępu do podstawowych surowców potrzebnych do życia i wiele, wiele innych, takie miasta jednak, mogą powstawać w chwili, gdy np. "uchodźcy" ze zniszczonej planety, poszukują nowego miejsca do zamieszkania

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika MASAKRA

Mysle, ze z promieniowaniem

Mysle, ze z promieniowaniem kosmicznym dalibysmy juz dzisiaj rade. To nie powinien byc wogle problem dla wysoko rozwinietych cywilizacji. Wszystko inne, jak meteoryty i podobne powinno byc dziecinnie latwe do odstrzelenia lub unieszkodliwienia.
Takie miasta ( statki ) moga przeciez wybierac dowolny punkt we wszechswiecie. Mozna by przeciez poleciec w dowolny punkt, wybrac dowolna planete aby z niej wykorzystac dowolne mineraly potrzebne do produkcji np. Tlenu ( czyli zloto i podobne ).
Mozna gdybac.
Proponuje zobaczyc ten film. ( powinno nam dac do myslenia )
Jest w jezyku niemieckim, mozna jednak zobaczyc i wiadome bedzie o czym mowa.
https://www.youtube.com/watch?v=GvHJwvRtyUM&app=desktop
 
 

Portret użytkownika ziom1

Jest jeszcze opcja ze istoty

Jest jeszcze opcja ze istoty te moga byc odporne na promieniowanie kosmiczne itd,opcji jest mnustwo...
Ze tylko człowiek żyje na jednej planecie Ziemia w całym wrzechswiecie brzmi mega egoistycznie Smile

Strony

Skomentuj