UFO wysysa wodę z amerykańskiego jeziora

Kategorie: 

Źródło: Internet

Pilot małego samolotu lokalnych linii lotniczych podczas podejścia do lądowania na lotnisku w hrabstwie Nevada w Kalifornii, zobaczył niezidentyfikowany obiekt w kształcie spodka unoszący się nad sztucznym jeziorem Scotts Flat Lake. Od obiektu do jeziora ciągnęła się przezroczysta linia. Wyglądało to tak jakby UFO wyciągało wodę z jeziora.

 

Z tego co wiadomo do zdarzenia doszło w połowie maja. Drugi pilot wspomnianego samolotu, który też był jego świadkiem, próbował skontaktować się z UFO za pomocą radia, ale nie uzyskał żadnej odpowiedzi. Jak wynika z jego słów zdał sobie wtedy sprawę, że to nie może być inny samolot, ani helikopter.

[ibimage==24680==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Jak wynika z dodatkowych informacji, niezwykły obiekt widzieli również turyści z pobliskiego kempingu oraz wędkarze. Niektórzy ufolodzy zadeklarowali, że zdjęcie wykonane przez pilota to dowód na to, że obcy podbierają wodę, której w Kalifornii jest mniej niż potrzeba. A może po prostu UFO zatankowało w taki sposób?

[ibimage==24681==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Jezioro Scotts Flat Lake znajduje się na wysokości 940 m w rezerwacie Tahoe National Forest of Nevada County w Kalifornii, około 10 kilometrów od miasta Nevada City i zajmuje powierzchnię 340 hektarów. Kwestia UFO wysysającego zeń wodę jeszcze długo będzie przedmiotem analiz rozmaitych specjalistów od zjawisk paranormalnych.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika HUGO

Moim skromnym zdaniem,

Moim skromnym zdaniem, stwierdzam że UFO a raczej cywilizacja która je stworzyła posiada możliwość napędu wodnego lub hybrydowego . Można też mówić o chłodzeniu ale w kosmosie woda by zamarzła chyba że jest podgrzewana itd . ile ludzi tyle pomysłów ale jedno trzeba przyznać jesteśmy daleko w tyle za nimi lub rządy naszych krajów celowo nas okłamują dla własnej wygody itd. i tp.

Portret użytkownika Anonimowy astrolnom

Tak wiec statek jaki widzicie

Tak wiec statek jaki widzicie to efekt wspolpracy kosmitow z amerykanami lub bardziej amerykan z kosmitami. statek ten budowany masowo na naszej planecie na podstawie technoligi kosmicznych sluzy do transportowania wody z ziemi na marsa. wyjasnia to ostatnie znalezisko wody na marsie. Jak widac jest ona pochodzenia ziemskiego. Proces terra formacji cerwonej planety trwa juz od kilku nastu lat. z tad tez niesamowite zdjecia lazika curiosity kture przedstawiaja ptaki szczury kraby a nawet istoty humanoidalne. Baza kosmiczna na marsie naprawde istnieje i mieszkaja w niej ludzie ktorzy jak wiadomo potrzebuja wody :)hahahahaha Takie jest moje wyjasnienie Smile a poza tym zastanowcie sie nad autentycznoscia tego zdjecia. ja wszucilem je do painta maksymalnie przyblizylem i widze ze piksele "ufo" wyraznie ruznia sie od reszty zdjecia, co swiadczy o braku autentycznosci. nie potrzeba super komputerow aby do tego dojsc
[ibimage==25383==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]a to ufo powoduje parowanie wody z powiezchni ziemi o czym swiadczy czesc dachu znajdujaca sie jakby za mgla[ibimage==25384==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]a tu widzimy anomalia swietlne spowodowane przez dysk znajdujacy sie nad chmurami. oba zdjecia zrobilem sam

Portret użytkownika El Koto

Naukowy eksperyment: Grupa

Naukowy eksperyment:
Grupa naukowców umieściła w klatce pięć małp. Na środku klatki stawili drabinę, a na jej szczycie położono banana.
Za każdym razem gdy któraś z małp wdrapała się na szczyt drabiny , pozostałe na podłodze zwierzęta polewano zimna wodą.
Wkrótce, każda małpa która weszła na drabinę , po zejściu była bita przez pozostałe na ziemi współmieszkanki.
O pewnym czasie żadna  małpa nie ośmielała się wspinać po drabinie po frykasy.
Teraz „naukowcy” zdecydowali się podmienić jedną małpę w stadzie. Nowa od razu chciała wejść na drabinę, ale zanim postawiła pierwszy krok już została pobita przez pozostałe.
Po kilku pobiciach zrozumiała że wchodzenie na drabinę nie jest najlepszym pomysłem mimo że na szczycie jej jest „bananowa republika”. Nie rozumiała dlaczego nie wolno, ale podporządkowała się pozostałym.
Wkrótce podmieniono druga małpę, która oczywiście chciała śmignąć na szczyt ale już przy pierwszej próbie została pobita przez pozostałe (włącznie z ta pierwszą podmienioną). Nie rozumiała dlaczego ale pokornie się podporządkowała.
Kolejno podmieniono resztę małp, które jako stado zawsze reagowały tak samo.
Wkrótce w klatce były podmienione wszystkie małpy i żadna nie miała ochoty wspiąć się na drabinę. Żadna z tych nowych małp nigdy nie została oblana ”zimną wodą” ale mimo wszystko biły każdą nową, która chciałaby wejść na drabinę.
*
Komentarz:
Gdyby te małpy potrafiły mówić ludzkim głosem, to teraz spytane dlaczego się tak zachowują , odrzekły by: Bo tu u nas już tak jest …
Pewnie dokleicie mnie do bandy ''krzyżowców'' za to co napisze. Ok. W odróżnieniu od was, Homo Sapiens czy nawet Baca przynajmniej jeszcze doszczętnie nie skretynieli tak jak WY i mimo wszystko włażą na drabinę by zobaczyć co tam JEST. Dla WAS niewolników już tylko pozostało mordobicie, a dla wersji gender jeszcze smarowanie się własnymi odchodami. Tyle w temacie.

Portret użytkownika relish

Koszmarna bzdura. Badanie z

Koszmarna bzdura. Badanie z małpami jest zobrazowaniem tego, na jakiej zasadzie działa ksenofobia. Tak naprawdę nikt nie wie dlaczego, ale jedziemy po pedałach czy żydach, bo tak się nauczuliśmy w domu. Gdy dochodzi do kontaktu osobistego, w pracy, w sklepie czy na poczcie, to okazuje się, że można sobie rękę podać i normalnie porozmawiać i ani świat się nie zawalił, pieniędzy z kieszeni nie ubyło, ani  żadna rodzina się nie rozpadła. Ale nie, będziemy ich gnoić, bo kuźwa tak nas zaprogramowano. Cała ta stronka jest zbieraniną małp wyjących z bólu z powodu własnej głupoty. A prym wiedzie baca, małpa g(ł)ównodowodząca.

Portret użytkownika ArDoR

Ten eksperyment

Ten eksperyment przeprowadzono także na pchłach, tutaj link: https://www.youtube.com/watch?v=Vc4O1ic4n80
Żyjemy w takim słoiku (klatce) tu na Ziemi. i cała rzecz polega na tym, żeby zapomnieć/uwolnić się od przeszłości.
Przykładając wagę do zdobytej wiedzy, osiągnięć, tytułów, nawet rodziny i przyjaciół, nakładamy na głowę taki słoik, zamykając się z lękiem w klatce konformizmu.
Słoik łatwo stłuc, klatka od dawna nie jest już zamknięta, to współpobratyńcy przytrzymują nas w niej pierwotnie  a z czasem działa to jak odruch warunkowy Pawłowa. To dlatego tak dobrze działają substancje psychoaktywne i pozwalają się wyzwolić z tego słoika. Następuje po nich reset percepcji, ograniczenia blakną... to dlatego marychunaen jest zakazana, bo to taki substytut czerwonej pigułki, budzącej nas z tysiącletniego snu...

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Strony

Skomentuj