Starożytność, czasy dzisiejsze i przyszłość

Kategorie: 

http://popotopie.blogspot.com/

Wielu interesuje się historią, zwłaszcza starożytnością, chcemy wiedzieć co się dziwnego działo w zapomnianych czasach, co było przed potopem ?! Niektóre starożytne zródła hinduistyczne (Vedy) opowiadają o sztuce operacji plastycznych oraz istnieniu genetyki, nauki o informacji zawartej w genach ! Oczywiście jest więcej przedziwnych relacji dobiegających do nas z zaginionych cywilizacji, z okresu przebywania na Ziemi istot o mocach nadprzyrodzonych, posiadających zadziwiającą technologię.

 

Proponuję państwu skromny film, jest to przegląd chrześcijańskiej ufologii. Ta mini produkcja może wydać się licznym z państwa interesującą i pozwoli zrozumieć co się działo dawno temu, co się dziej obecnie i co z pewnością, już za jakiś czas, będzie mieć miejsce. Chyba nie będzie przesadą jeśli napiszę, że jakaś część tajemnicy UFO zostaje coraz bardziej odkryta, możliwe że jesteśmy bliżej prawdy: „Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.” Ew. św. Łukasza 12:3

[ibimage==23990==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Rozważając sprawy, o których piszą Tom Horn i Cris Putnam w ich bestselerze „Exo-Vaticana”, co ma związek z filmem, do którego zachęcam, należy po pierwsze się zastanowić jaką instytucją jest Kościół Katolicki, jakim rodzajem instytucji ? Organizacja ta po pierwsze zajmuje się duchem i sprawami duchowymi, taka jest przynajmniej koncepcja. To dobrze zorganizowane grono kapłanów stanowi, ciągle jeszcze, kadrę wybitnych naukowców, badają świat Bożego Ducha, biblijnych przepowiedni i wielu innych spraw, związanych z Izraelem i kosmosem.

 

W ich kolegium znajdują się także najwybitniejsze umysły standardowej nauki akademickiej. Nie wykluczone, że jakaś ich ilość, stara się przeprowadzić duchowy zwiad, kim lub czym są „istoty z UFO”, zresztą jak podkreślają twórcy książki, można znalezć sporą ilość wypowiedzi, które mają potwierdzać taki stan rzeczy, co chyba nikogo nie dziwi, przecież Biblia daje wskazówki co powinni robić, jakie badania prowadzić chrześcijanie, również kapłani Boga YHWH::

Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga.” 1 List św. Jana 4:1

[ibimage==23991==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

W filmie, do którego obejrzenia zachęcam, starałem się zarysować sprawę duchowego widzenia, przecież nie chodziło tylko i wyłącznie o to by zobaczyć Zbawiciela Jezusa Chrystusa, tak jak wygląda cieleśnie (to oczywiście też), ale DUCHOWO ! Wielu ludzi posiadało i ciągle posiada dar dostrzegania ducha-duszy innych istot ludzkich. "Chciał on zobaczyć Jezusa, jaki On jest, lecz ponieważ był niedużego wzrostu, nie mógł z powodu tłumu. Pobiegł zatem do przodu, gdzie miał przechodzić, i wszedł na sykomorę, aby Go zobaczyć." Ew. Łukasza 19:1-10 "Zwracając się potem na osobności do swoich uczniów, powiedział: "Szczęśliwe oczy, które patrzą na to, na co wy patrzycie. Zapewniam was, że wielu proroków i królów chciało zobaczyć to, na co wy patrzycie, a nie zobaczyli, i usłyszeć, a nie usłyszeli". Ew. Łukasza 10:17-24

[ibimage==23992==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Czy można zobaczyć Stwórcę, Byt Duchowy ?

Biblia mówi, że nikt nie widział Boga (Ew. Jana 1.18) z wyjątkiem Pana Jezusa Chrystusa. W II Księdze Mojżeszowej 33.20, Bóg mówi: „Nie możesz oglądać oblicza mojego, gdyż nie może mnie człowiek oglądać i pozostać przy życiu.” Fragmenty te zdają się zaprzeczać innym wersetom z Pisma Świętego, które opisują różnych ludzi „widzących” Boga. Na przykład II Księga Mojżeszowa 33.19-23 opisuje Mojżesza rozmawiającego z Bogiem „twarzą w twarz.” Jak Mojżesz mógł rozmawiać z Bogiem „twarzą w twarz”, skoro nikt nie może widzieć Boga i przeżyć ? W tym przypadku, wyrażenie „twarzą w twarz” jest metaforą rozmowy wskazując, że mieli ze sobą bliską 'zażyłość'. Bóg i Mojżesz rozmawiali ze sobą, tak jakby dwoje bliskich sobie ludzi prowadziło rozmowę ! Tak to przedstawia Tora i tak to przedstawiają najwybitniejsi uczeni rabini.

[ibimage==23993==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

W I Księdze Mojżeszowej 32.30, Jakub widział Boga pod postacią anioła; nie widział tak naprawdę Boga. Rodzice Samsona byli przerażeni po tym jak uświadomili sobie, że widzieli Boga (Księga Sędziów 13.22), ale widzieli Go tylko pod postacią anioła. Jezus był Bogiem w ludzkiej postaci (Ew. Jana 1.1, 14), więc gdy ludzie Go zobaczyli, to naprawdę oglądali Boga ! Zatem tak, Boga można „oglądać” i wielu ludzi „oglądało” Boga. Jednak nikt nie widział Boga, objawionego w pełni swej chwały. W naszej upadłej, ludzkiej kondycji , gdyby Bóg w pełni się nam objawił, to bylibyśmy zniszczeni.

 

Dlatego, Bóg ukrywa Siebie i pojawia się pod specjalnymi postaciami, w których możemy Go „oglądać.” Aczkolwiek jest to coś innego aniżeli widzieć Boga w pełni Jego chwały i odkrytej świętości. Ludzie widzieli obrazy Boga, wyobrażenia Boga, charakter Boga, lecz nikt nigdy nie widział Boga w całej Jego pełni (II Księga Mojżeszowa 33.20). Wielu ufologów może opacznie zrozumieć przedstawione zagadnienia i chcieć w ten sposób tłumaczyć termin „zmiennokształtność” lub „ukrywanie się”, jednak nie tak sprawy się mają z widzeniem duchowym tych posiadających Ducha Świętego, a zwłaszcza z uznaniem nauk Jezusa Chrystusa Zbawiciela.

 

Wszystkich państwa zainteresowany tajemnicą UFO zapraszam na blog gdzie gromadzę informacje potrzebne by rozwiązać zagadkę UFO i ludzkości związanej ze Stwórcą Wszechświata.

 

 

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika anowi

Cabaj, TheTruth: nikt Wam nie

Cabaj, TheTruth: nikt Wam nie każe uznawać Boga i tego co stworzył, nie przyznajecie się do Niego? On zrobi dokładnie to samo, wasz wybór. Ale darujcie sobie takie komentarze, wiekszość ludzi wie kim On jest, co dla nas zrobił i robi, szanujcie uczucia innych. Wierzę w Boga, jego Syna i ranią mnie takie komentarze, pewnie tak zareaguje wiekszość ludzi.

Portret użytkownika antifa

Więc także ty szanuj uczucia

Więc także ty szanuj uczucia tych co myślą, bo niemyślącym fanatykom to jakoś z wielkim trudem przychodzi jakakolwiek tolerancja osób myślących oraz logiki. Jeśli cie ranią tutejsze komentarze (ha ha ha Smile ) to pamiętaj że nikt cię tu na siłe nie trzyma, możesz zamiast wylewać żale zrobić coś pożytecznego poza wirtualem Smile

Portret użytkownika prorok2404

Skoro nie wierzysz to nie

Skoro nie wierzysz to nie wmawiaj innym ze nic nie ma. Nikt Ci nie narzuca zebys w cos wierzył. Ale dam Ci do myslenia czyms... Wystarczy ze spojrzysz na swoje paluchy i powinnienes juz pomyslec ze zyje obecnie 7 miliardow ludzi codziennie ponasd 200 tys sie rodzi a prawie tyle samo umiera. Nie wiem jakie to sa liczby na przestrzeni tysiacleci ... Ale kazdy ma swoj kod zapisany na paluszkach ... Nie ma drugiego takiego kodu jak Twoj. Skad to sie wzielo ???? Z wielkiego wybuchu czy od malpy ????? Masz czas zeby zaczac myslec logicznie i sie nawrocic. Nie zmarnuj tego czasu !!! Z Bogiem:)

Portret użytkownika Poison

Nikt nie narzuca niewierzącym

Nikt nie narzuca niewierzącym swojej wiary, no akurat...To wy zmuszacie innych żeby wierzyli w tego wymyślonego, nieistniejącego boga, grożąc im piekłem za nieposłuszeństwo. Pełno tu jest takich katolskich oszołomów co myślą, że mają racje a wiedzą tyle co im ksiądz na mszy powie.

Portret użytkownika antifa

Masz na myśli linie

Masz na myśli linie papilarne? To jeszcze nie wiesz skąd takowe się biorą? To chyba trochę za dużo wagarowałeś z lekcji biologii żeby brać korepetycje z religii w tym samym czasie. Linie papilarne kolego każdy ma inne, bo każdy ma INNE GENY, a są inne bo są mieszanką genów rodziców. To się nazywe GENOTYP czyli zespół genów danego osobnika. Kapujesz? A jest jeszcze coś takiego jak FENOTYP czyli zespół cech nabytych ze środowiska. I te dwie rzeczy kształtują między innymi dany organizm. Rozumiesz już? U ciebie przemawia jedynie fenotyp wynikający z nadmiernego przbywania w otoczeniu ministrantów i czarnych gangsterów. Dlatego mimo że mamy XXI wiek jakbyś nie wiedział, to twoje myślenie stoi nadal na poziomie gdzieś XIII-XIV wieku.

Portret użytkownika Dżolka

No i jest jeszcze jedno

No i jest jeszcze jedno pytanie - skąd się wzięło życie? I nie chodzi mi o klonowanie, namnażanie komórek i tego typu bajania, pytam tego co to nie wierzy - skąd się zięło życie, czyli to co pozwala jemu istnieć jako istota ludzka, bo to ani tatuś z mamusią życia nie dali, tylko je przekazali jako pośrednicy, bo sami to życie wcześniej dostali - od kogo? Nie nie od ewolucji, bo wszystko już działą w oparciu o pierwotną iskrę - chodzi mi właśnie o tę iskrę życia. Reszta to już tylko następstwa.

Strony

Skomentuj