Tajemnicze ogólnoświatowe wzięcie!

Kategorie: 

http://popotopie.blogspot.com/

Całościowe porwanie chrześcijan do innego wymiaru jest zdefiniowane charakterystycznym wyrazem „pochwycenie”, lub z języka angielskiego jako odczytywany „rapczer” (rapture). Natura tego zjawiska jest okryta wielką tajemnicą. Część badaczy Pisma Świętego zastanawia się jaka technologia może pozwalać na pewien rodzaj „teleportacji” oraz jednoczesne przeistoczenie ciał ludzkich w wyższe formy egzystencji (ciała chwalebne, anielskie, świetliste „…Bo gdy powstaną z martwych, nie będą się żenić ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebiosach….” Ew. Marka 12:25).

 

W Nowym Testamencie opisano tych specyficznych, pochwyconych ludzi jako zdolnych nawet sądzić istoty anielskie ! „…Czyż nie wiecie, że będziemy sądzili także aniołów…” 1 List do Kor. 6:3 Niektórzy sądzą, że w Bibli nie istnieje dosłowny termin określający to niecodzienne „uniesienie” wierzących. Poniższy znakomity filmowy wykład przeczy takim twierdzeniom.

 

Pochwycenie Kościoła jest wydarzeniem, poprzez które Bóg zabierze wszystkich wierzących z ziemi, aby rozpocząć sprawiedliwy sąd nad ziemią, inaczej zwany uciskiem. Pochwycenie Kościoła, inaczej zwane paruzją, zostało opisane po raz pierwszy w 1 Liście św. Pawła do Tesaloniczan 4:13-18 i w 1 Liście do Koryntian 15:50-54. 1 List św., Pawła do Tesaloniczan 4:13-18 opisuje pochwycenie jako wydarzenie, gdzie Bóg poprzez swoją potęgę wzbudza z martwych wszystkich wierzących, którzy umarli, i daje im specjalny rodzaj ciał (ciała chwalebne ), i potem opuszczają oni ten wymiar, ziemię, wraz z wierzącymi, którzy jeszcze żyją, którym w tajemniczym procesie pochwycenia także zostały dane anielskie ciała.

„…Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem…” (1 List św. Pawła do Tesaloniczan 4:13-18).

1 List św. Pawła do Koryntian 15:50-54 skupia się na tym, że pochwycenie będzie trwało zaledwie kilka chwil, będzie to niesłychanie krótki odcinek czasu, o którym opowiada w poniższym filmie Chuck Missler. Wspomniany List do Koryntian opisuje w niezwykle zagadkowy sposób to szokujące wydarzenie, jest w nim wzmianka, iż nastąpi specjalny sygnał, a wtedy rozpocznie się życie wieczne w niebiańskich ciałach:

 „…Oto ogłaszam wam tajemnicę: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni. W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dźwięk ostatniej trąby – zabrzmi bowiem trąba – umarli powstaną nienaruszeni, a my będziemy odmienieni…” (1 List św. Pawła do Koryntian 15:51-52).

Pochwycenie jest zbawczym, Boskim wydarzeniem, którego wszyscy prawdziwie wierzący powinni wyczekiwać, o tym też opowiada wspaniały amerykański teolog Chuck Missler. Wtedy gdy to nastąpi, nareszcie zostaniemy uwolnieni od grzechu. Będziemy od tej chwili na zawsze doświadczali Bożej obecności. Wielu teologów twierdzi, że w dzisiejszych czasach jest o wiele za dużo teologicznego rozważania na temat znaczenia i zasięgu pochwycenia. Bóg tego nie chce. Zamiast tego, jak mówi Pismo Święte, Stwórca chce, byśmy „zachęcali się nawzajem tymi słowy„, byśmy wzmacniali naszą wiarę poprzez przypominanie o wspaniałym przeistoczeniu w wyższe formy istnienia kosmiczno/ inno wymiarowego !

[ibimage==23149==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Osobiście podejrzewam, że słynne filmy „Odyseja kosmiczna 2001” oraz następnie 2010 były w wielu miejscach inspirowane na chrześcijańskim pochwyceniu. Holywood ekranizując powieść Arthura C. Clarke’a stworzyło filmowy obraz w ramach materializmu naukowego (ewolucjonizmu), oczywiście nie ma w nim bezpośrednich odniesień do Biblii, wydaję mi mi się jednak, że widać tam wiele zapożyczeń z Nowego Testamentu. Główna postać Dr David, „Dave” Bowman zostaje w pewnym sensie kosmicznie „pochwycony„, w rezultacie tego zdarzenia jego ciało staje się niematerialne, z możliwością materializacji. Może on również symbolizować Chrystusa, który udał się wcześniej do Domu Ojca, a miliony monolitów rozpoczynających kolaps Saturna były by w tym ujęciu wziętymi – pochwyconymi wcześniej chrześcijanami. Sztuczna inteligencja komputera HAL 9000 portretować mogła by biblijnego opozycyjnego anioła, walczącego z Bogiem i ludzmi.

 (Kadr z „Odysei 1010″, materializacja „pochwyconego”)

[ibimage==23150==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Pochwycenie nie jest też obce ideologii New Age. Tam ukazane jest ono jako świetlna „teleportacja” do pojazdów obcych. Wiele sekt ufologicznych propagowało taki przebieg wydarzeń w nadchodzących ziemskich kataklizmach. Chrześcijańskie ogólno ziemskie „wzięcie” będzie w mojej ocenie znacznie bardziej niesamowite i tajemnicze niż jakakolwiek próba opisu go w kategoriach fantastyki naukowej. Sam fakt przemiany naszych ciał w coś niewyobrażalnego jest czymś, czego wielu ludzi nie dopuszcza do świadomości, nie wspominając o nieśmiertelności, na którą czekają wszyscy wyznający Jezusa.

[ibimage==23151==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Jak wyjaśnia znawca Biblii w prezentowanym wykładzie, nastąpi czas, w którym Żydzi kolejny raz doświadczą holokaustu, jednak tym razem będzie on znaczniej dotkliwszy, niż za czasów Hitlera ! Więcej o tym, w przetłumaczonym wykładzie. Praca naukowa Chucka Misslera na temat tajemnicy pochwycenia jest bardzo cenną perłą, która zapewne pozwoli wielu zrozumieć świat chrześcijan. Szczerze zapraszam państwa do zapoznania się z tą szalenie wartościową pracą wybitnego amerykańskiego teologa.

[ibimage==23152==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Odnośnie tej zagadki jak i wielu innych związanych z podobnymi tajemnicami, odsyłam czytelników pod podany adres, gdzie znają państwo znacznie więcej tego typu  informacji:

 http://popotopie.blogspot.com/2013/06/kim-sa-istoty-z-innego-wymiaru.html

Pochwycenie kościoła chrześcijan – Rapture – Chuck Missler, polskie napisy

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Helena

Jezus zabierze swoich

Jezus zabierze swoich wiernych przed wylaniem GNIEWU na ziemie anie przed uciskiem.

Przez wielki ucisk musisz przejsc i NIE przyjąc znaku bestii 666 na prawą reke lub na czoło (czipy,tatuaze z czipem?)

Portret użytkownika Io600

Z uwagi na okolicznaści nie

Z uwagi na okolicznaści nie będę się dzisiaj już śmiał z takich artykułów. Wielebny Homo posiada bardzo rozwiniętą wyobraźnię. Jest to kolejny artykuł, który powinno się rozpoczynać słowami "Szczęść Boże". Niebawem zamiast logo innemedium pojawi się logo pewnej toruńskiej telewizji, a pomiędzy artykułami będzie można odmówić koronkę.

Portret użytkownika arka

Muszę tu rozczarować Cię Homo

Muszę tu rozczarować Cię Homo sapiens  ale wzięcie do nieba nie będzie tak masowe jak przedstawiają to filmy.Nawet wydaje mi się , że ludzie tego nie zauważą . Ludzie, którzy zostaną pochwyceni na spotkanie z Panem, będzie niewielu w skali globalnej, z tych co żyją nam współcześnie, gdyż tak naprawę nie wielu ludzi posiada Ducha Bożego.Nie znajdziesz go wśród ludzi należących do jakiegokolwiek wyznania.Właściwie Kośćiół Boży jest tak naprawdę niewidzialny dla ludzi, gdyż jest to Kościół duchowy i łąćzy tych ludzi tylko Duch Jezusa:)Zadna religia go nie posiada, Religię tworzą ludzie i każda zawsze ma w sobie coś niezgodnego z duchem Bożym
Oczywiście na czele faszywych religii stoi Kościół Katolicki wraz z papieżem i całą paletą jego "Swiętych" , których sami sobie ustanowili.Nie o takich świętych chodzi w Piśmie.
"Świętymi bądżcie , bo ja jestem święty" - powiedział Jezus."Gdy ja odejdę, ześle na was ducha, który wam wszystko oznajmi".poczytajcie dzieje apostolskie.tam są ukazani pierwsi chrześcijanie i ch wiara."Do takich należy Królestwo Niebieskie" mówiąc to Jezus wskazywał na dzieci, Czy nasza wiara jest bezgraniczną wiarą jaką posiada małe dziecko poddające się woli rodziców?? "Zaufaj Bogu z całego swego serca i nie polegaj na własnym rozumie"
 czy jesteśmy jak dzieci polegające tylko na wierze ??
 czy nie staramy się rozstrzygać problemów samodzielnie biorąc wszystko na rozum ??
 czy potrafimy powierzyć swoje życie bezgranicznie Panu , naszemu Zbawcy ???
"Kto nie bierze swrgo krzyża na siebie, nie może iść za mną"
 
pomyślmy o tym
Pismo nie jest dla mędrców tego świata, bo z takich ludzi Bóg się śmieje.
Pierwsi apostołowie byli prostymi ludżmi, dopiero duch Boży wlał w nich wiedzę o nim samym.Nie polegajcie na autorytetach ludzkich.Skoro wierzycie , że istnieje Bóg to wystarczy bezpośrednio do niego zwrócić się o jego dar Ducha , a on sam da nam mądrość bożą , która poprowadzi nas do zbawienia...:)

Portret użytkownika ekscelencja

Witam Wszystkich i włączam

Witam Wszystkich i włączam się do dyskusji. Sama kwestia "Pochwycenia" w ujęciu Biblii ma być nagrodą za pobożne życie. I myślę że od dawna usiłowano przekierować uwagę ludzi na kwestię "życia wiecznego" jako tego najważniejszego, aby ludzie nie dążyli do urządzania obecnego życia w najlepszy wariant jak tylko jest to możliwe. Oczywiście ci którym zależało na tym aby ludzie żyli na poziomie przetrwania i tylko patrzyli z trwogą w "Górę", czynili swoje życie najlepszym jak to jest możliwe wciąż podnosząc dla tego wariantu poprzeczkę. Biblia jest zmanipulowaną wiedzą  aby potwierdzać wciąż zasadność istnienia "przewodników duchowych" bez których człowiek nie jest w stanie zbliżyć się do Transcedencji. Nawet Ewangelie (mimo czytelnej informacji - dla mających uszy i oczy szeroko otwarte) są tak skompilowane że można się pogubić w chronologii wydarzeń. Zauważcie że apostołowie pytają w pewnym momencie Jezusa:  "czy Ty jesteś Chrystusem?" On odpowiedział: "Wyście to powiedzieli". Co nam to wnosi? Termin "Chrystos" jest greckim określeniem "Wyższej Jaźni" i był znany i używany dawno przed pojawieniem się Jezusa. Jezus Chrystus to Człowiek który osiągnął wcześnie Pełnię swego rozwoju  (pobyt u Esseńczyków?) i który stał się Duchowym Nauczycielem dla całych rzesz ówczesnych ludzi. Czasami zachowywał się jak zwykły człowiek ale nauki przekazywał poprzez Swoją Wyższą Jaźń. Czy dziś nie ma takich ludzi?  Ależ są np. Ekhardt Tolle obecny na stronach youtube. I można by było ich znaleźć dużo, zarówno mężczyzn i kobiet. Natomiast co zrobił kościół?  Umieścił Jezusa Chrystusa wysoko w Niebie i aby wysłuchał naszych próśb trzeba jeszcze prosić o to pośredników tzn. księży i świętych. I taki przeciętny człowiek myśląc że jest zbyt mały i nieważny dla Boga umieszczonego wysoko w Niebie i mającego pewnie ważniejsze rzeczy na głowie nic nie robi aby nawiązać bliską relację ze Swoim Bogiem Chrystusem. I teraz wyobraźcie sobie Wszyscy - Potęgę jaką stanowi Jedność Wszystkich Chrystusów wszystkich ludzi na Ziemi. Ziemia jest otoczona Jednym Ogromnym Złotym Polem Chrystusowym.   To tylko od nas zależy co z tą Świadomością zrobimy. Wszyscy ludzie na Ziemi żyją poprzez Chrystusa i umierają poprzez Niego. To On daje nam Tchnienie Życia i je również wycofuje. Światło do którego dążymy po opuszczeniu ciała jest Naszym Indywidualnym Chrystusem, do którego trafiają wszystkie nasze modlitwy i prośby pod warunkiem że nawiążemy z Nim osobistą Relację. On mówi - "zrób ku Mnie jeden krok ja zrobię ku tobie dziesięć". On chce być Żywym Elementem naszego życia ale musimy się na Niego wewnętrznie otworzyć. Wszystkie religijne wojny oparte są na różnicach między religiami - innymi Imionami Boga i Jego Prawami, ale są warte funta kłaków bo ktoś stoi na straży Wiedzy o Bogu Stwórcy i Jego Synu przypisanemu do każdego z nas i zależy mu aby ludzie wciąż walczyli o to która religia jest najprawdziwsza.  Dlatego cierpimy, tworzymy przepowiednie i z ulgą czekamy na "Pochwycenie". A jest ono bardzo, bardzo blisko nas. Otwórz się i daj się Pochwycić.  Pozdrawiam. E.  

Portret użytkownika X

 „…Bo gdy powstaną z

 „…Bo gdy powstaną z martwych, nie będą się żenić ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebiosach….   -- ten cytat dotyczy powstania (wyjścia) Duszy z martwego ciała.  Jest to rozrysowane na wielu freskach - ptak duszy staje na martwym ciele i wychodzi z niego.  Dusza w starym  Egipcie symbolizowana była konikiem polnym. Stąd znak "Kufu" (konik polny) w wielkiej piramidzie.
 
A do Pani, co to niby jej znajomy spotkał Jezusa: ja tez go spotkalem; powiedział "zaufaj mi", no to mu zaufałem: "uff uff".

Portret użytkownika jaa

podobno ci apostołowie (czy

podobno ci apostołowie (czy ktoś wie czy oni byli od razu tak nazywani czy dopiero po jakimś czasie i kto pierwszy ich tak określił i dlaczego, i co oznacza to określenie? Bo mi kojarzy się z apostazją.) uważali, że jeżeli nie było zmartwychwstania Jezusa to wszystkie inne rozważania i założenia są tylko ich dywagacjami. Pochwycenie? Czyli jakby ściągnięcie z Ziemi tych, którzy mają zadatki i predyspozycje do życia w warunkach czystej boskości lub tam gdzie nie występują czyny uznawane za grzeszne? Oczywiście jest to jakby możliwe ale w sumie bez sensu. Bo wychodzi na to, że do pochwycenia, wszyscy którzy żyli nie byli tego godni? Miałoby sens gdyby każdego kto spełnia warunki przechwytywano i zabierano w takie miejsce dla niego odpowiednie. Ale to by znaczyło, że transfer musi być jakby ciągle dostępny. No i z drugiej strony kto określa czy dany klient już zasługuje na ściągnięcie czy jeszcze nie. I skąd wiadomo, że nawet jeżeli zasługuje to za rok by nie było tak żeby już nie zasługiwał? O ile ta cała idea ma jakieś zalążki celowości i logiki o tyle jest jeszcze niezbędne aby była realizowana a nie tylko propagowana. Chyba, że chodzi o to, że ci co mogą się załapać na pochwycenie żyją jeszcze na granicy grzechu i przez to cała akcja nie jest realizowana. Ale to i tak nie tłumaczy dlaczego niby ci co dotąd żyli nie mogą być pochwyceni? A może byli tylko nie wiemy? A może chodzi o to, że to pochwycenie to taka arka ratunkowa mająca na celu zabranie przed jakimś kataklizmem lub jakimiś katastrofami tych co są po stronie dobra po to żeby do cna nie zginęli. A reszta niech sobie radzi sama? Może, ale póki co jest tak, że nic takiego nie ma miejsca, czas plynie, ludzie jak umierali tak umierają, jak byli wykorzystywani tak są i tak dalej i tak dalej. Oczywiście każda idea, zwłaszcza taka dająca nadzieję na coś więcej po śmierci, budzi w ludziach pewną chęć do odpowiedniego działania ale to jeszcze nie dowód, że nie jest czymś więcej niż tylko impulsem do działania. Wystarczy przeanalizować ile takich różnych, na pierwszy rzut oka już, już, mających się spełnić obietnic, było do tej pory. Mnóstwo. Wychodzi na to, że to po prostu pewien rodzaj stymulatora, którego zadaniem jest utrzymywanie pewnej części polulacji w jakimś stanie psychicznym, potrzebnym być może komuś lub czemuś do jakichś celów. Każda idea, jak wiadomo potrzebuje nosicieli aby nie zaniknąć. Oczywiście jest możliwe, że poza ludźmi są jakieś byty lub istoty rozwinięte dużo bardziej niż ludzie i inne, też rozwinięte ale inaczej i, że to oni wykorzystują ludzi czyli nas, do jakichś swoich rozgrywek, z jakichś im wiadomych powodów. Temat jest tak szeroki i pojemny, że jak widać wiele setek albo tysięcy lat dyskusji jeszcze nie tylko nie wyczerpało ale też nie wyjaśniło definitywnie zagadnień z nim związanych. Wychodzi na to, że źle się do tego zabieracie.  

Portret użytkownika Kazek12

Narazie to tylko bajanie bez

Narazie to tylko bajanie bez mozliwości realizacji, bo nie mozliwości sprawdzenia tych zdarzeń, czy w ogóle sie zdarzyły, w jakim zakresie. Jeżeli sa prowadzone doświadczenia na ludziach , to są zbrodnicze działania bez ich wiedzy i byc moiże nawet ochoty.

Strony

Skomentuj