W Australii urodziło się dziecko z dwoma twarzami

Kategorie: 

Źródło: Internet

W jednym z australijskich szpitali urodziło się bardzo zdeformowane dziecko. Maluch, a raczej maluchy ma dosłownie dwie twarze. Młoda matka miała świadomość tego, że jej dziecko jest delikatnie mówiąc nietypowe. Lekarze sugerowali jej usunięcie tej ciąży, ale małżeństwo nie zdecydowało się na ten krok.

 

Gdy wykonano trójwymiarowe USG okazało się, że wszystkie organy malucha, takie jak serce czy płuca, są zdrowe, ale okazało się, że dziecko w dużej mierze przypomina bliźnięta syjamskie o jednym ciele i dwóch głowach. To nie zdarza się codziennie.

[ibimage==21454==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Zniekształcenie w postaci dwóch twarzy zdarza się bardzo rzadko, nawet raz na kilkanaście milionów porodów, albo jeszcze rzadziej. Ta wada wrodzona występuje też u innych stworzeń na Ziemi i ma nawet swoją nazwę. Dwie twarze w jednym ciele to anomalia określana jako Diprosopus.

[ibimage==21453==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Poród odbył się w szpitalu w Sydney. Przeprowadzono go poprzez tak zwane "cesarskie cięcie". Płeć dziecka to dziewczynka, a raczej dwie dziewczynki. Mimo, że mają wspólną głowę rodzice traktują je jako dwie osoby i nazwano je Hope (Nadzieja) i Faith (Wiara).

[ibimage==21455==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Z pewnością gdyby dziecko to urodziło się w Indiach mogłoby zostać obwołane nowym wcieleniem jakiegoś bóstwa, ale w Australii mu to nie grozi. Nie wiadomo jak długo przeżyje to niezwykłe dziecko. W poprzednim takim przypadku, który miał miejsce w Brazylii, noworodek przetrwał około 2 miesiące.

[ibimage==21452==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika trzcina_1

ciężka sprawa mimo, że

ciężka sprawa mimo, że popieram aborcję nie wiem jak naprawdę bym się zachowała w takiej sytuacji...
ale na pewno nie pokazała bym dziecka publicznie w mediach bo to jest zbyt wielka tragedia jaka dotkneła rodziców i to ( te ) dzieci...
pamiętam do dzisiaj jak byłam 13-lat temu na porodówce i dziewczyna urodziła dziecko z zajęczą wargą, jej zachowanie dużo odbiegało od zachowania tej kobiety na zdjęciu... pamiętam że cały czas płakała i wątpię czy chciala by obwieszczać to publicznie i pozwolić na sesje zdjęciowe...

Portret użytkownika ann

Takie zdjęcia pokazuje się

Takie zdjęcia pokazuje się,żeby osoby takie jak Ty i inni tutaj wypowiadający się nabrali trochę tolerancji dla odmienności.Co będzie jak dziecko przezyje i normalnie bedzie musiało wyjść na ulicę????co takie osoby jak Ty i poniżej się wypowiadające będą myślały/mówiły????

Portret użytkownika Mata(informacje z prawej ręki)

Wiecie czemu postanowiła

Wiecie czemu postanowiła ją/je urodzić ? Dla sławy. Ah i te zdjęcie matki z córką . Widać po jej oczach oh jaka będę dzięki temu sławna. W tym wypadku matka myślała o sobie nie o dziecku .

Portret użytkownika killerek132

I co to dziecko będzie miało

I co to dziecko będzie miało teraz za życie ?
Według mnie takie zachowanie rodziców jest bardzo egoistyczne, nie myśleli o dziecku podejmując tą decyzję tylko o sobie.
A co będzie jak jego rodzicę umrą przedwcześnie ? Dziecko zostanie samo na tym i tak brutalnym świecie dla zdrowego człowieka a co dopiero dla człowieka zdeformowanego/niepełnosprawnego...
 
Można się wypierać że, nie pozbyli się ciąży bo są dobrymi ludźmi, a jak spotkasz kota potrąconego przez samochód ginącego i jękającego w cierpieniach to co powinieneś zrobić ? Dobić takie zwierze aby się nie męczyło, jest to brutalne ale to jedyna właściwa decyzja, osobieście nigdy nie miałem takiej sytuacji ale mój znajomy miał i z łzami dobił zwierze łopatą a potem zabrał je do siebie i zakopał na podwórku.
 
Więc morderca i zły człowiek bo nie pozwolił aby zwierze przez jeszcze jakąś godzinę odczuwało niesamowity ból i zdychało we własnej krwii i odchodach, czasem trzeba się zastanowić.
 
Często najtrudniejsza decyzja jest właśnie tą właściwą.

Einstein - Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej.

Strony

Skomentuj