Łazik Curiosity sfotografował cylindryczny niezidentyfikowany obiekt na Marsie

Kategorie: 

Źródło: YouTube

Od czasu gdy na powierzchnię Marsa zjechał amerykański łazik Curiosity udało mu się wykonać wiele interesujących fotografii. Niektóre z nich przedstawiają rzeczy trudne do zrozumienia. Bez wątpienia do tej kategorii zdjęć należy sekwencja wykonana przed kilkoma dniami.

 

Chodzi o obserwacje dokonaną 28 kwietnia, w kraterze Gale. Dokonano go za pomocą jednej z kamer zainstalowanych na łaziku, 613 Navcams. Konkretnie jest to 6 klatek przedstawiających cylindryczny obiekt, który przylatuje z marsjańskiego nieba i leci w kierunku powierzchni. Oczywiście NASA nie zaoferowała też sensownego wyjaśnienia tej anomalii. Może to i dobrze, bo kolejne brednie o "artefaktach obrazu" byłyby raczej obrazą dla inteligencji.

 

Skoro zatem nie ma co liczyć na wyjaśnienia NASA trzeba postarać się o nie samodzielnie. Uderzające jest zwłaszcza to, że ten cylindryczny obiekt jest bardzo podobny do tego, który widziano wielokrotnie w okolicy meksykańskiego wulkanu Popocatepetl. Trzeba przyznać, że podobieństwo jest uderzające. 

[ibimage==21361==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Czy to oznacza, że dzięki zdjęciom z Curiosity udało nam się potwierdzić, że pojawianie się takich cylindrycznych obiektów nie jest wyłączną domeną ziemskich wulkanów? Na to wygląda, ale w takim razie z czym mamy do czynienia? Być może jest to jakiś nieznany fenomen natury, albo jest to dowód na to, że zarówno na Marsie jak i na Ziemi dochodzi do czegoś co jest poza naszą zdolnością klasyfikacji i pojmowania.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Popiół z feniksa

Obiekt który widzieliście nie

Obiekt który widzieliście nie należy do naszego kontinnum.To że widać go jako świetlisty przedmiot wynika z właściwości struktur przestrzeni .Jego obecośc powoduje zaburzenie bariery mroku i bariery światła,co powoduje że otwiera i ukazuje  się struktura którą jest światło.Podobnie do naszej rzeczywistości prznikaja promienie świetlne pod wpłwem drgania atomów w tzw.źródłach światła.Nieraz zachodzi nawet wyrzucenie cząstki tamtego srodowiska do naszego kontinuum i wtedy macie tzw.fotony.Kontinuum przypomina płyn a zródło światła jest jakby kijem którym poruszajac szybko tam i z powrotem ,nie pozwalamy aby zasklepił się ślad po naszych ruchach.Przez ten ubytek obok drgajacych atomów wnikają promienie świetlne.Ta wizyta była zapewne w celu dokonania oględzin ,co zostało pod powierzchnią gruntu Marsa po szeregu działaniach mających na celu zatrzeć ślady bardzo długiej historii zakładania tego świata.Byłem tam wtedy i dużo pamietam.

Portret użytkownika Popiół z feniksa

Skoro wytłumaczyłem,czym jest

Skoro wytłumaczyłem,czym jest ten cylindryczny walec widziany  w rzeczywistości naszego kontinuum,powiem wam teraz czym on jest po tamtej stronie.Pamietacie ogromny obiekt ukryty za Merkurym, który obnażył wyrzut fotonów ze Słońca ?.To z takiego ogromnego statku zostają wysyłane te kapsuły z załogą i poracowniami.Po co do wulkanu?.Chodzi o płynną magmę.Znajdujecie na ziemi ogromne bloki i monolity których przeznaczenia nie potraficie odczytać.Tak kiedyś na długo przed potopem bardziej prymitywnym sposobem uzyskiwano matryce rzeczywistości o pożadanym kształcie,które następnie zabierano(0 masy) a materia jako juz bezużyteczna zostawała na tej ziemi "na pamiątkę".Te cylindryczne obiekty zosatają wpuszczone w magmę i odpowiednie urządzenia opisują w niej formę takich matryc,oddzielaja je od pozostałej reszty płaszcza litosfery,a nastepnie wyjmuja z niego sama matrycę rzczywistości i magazynują do zabarnia.Cały czas pracuje przy tym realna załoga ,ale ich nie dotyczy ogomna temperatura we wnętrzu ziemi,bo istnieja poza naszym kontinuum.Tak samo było z cudem z tymi młodzieńcami wrzuconymi do pieca przez Nabudochonozora,którzy spiewali i modlili się w piecu,a ci co ich wrzucali ,od temperatury spłonęli.Co oni tam robili w tym wulkanie ,i po co te bezmasowe matryce?.W Piśmie jest zdanie św.Piotra:*|Niebo ze świstem przeminie,gwiazdy się w ogniu rozsypią,a ziemia i dzieła na niej,zostaną znalezione |*.Dzieła na niej?.To co oni zabierają ,to kopie wszystkiego z naszej ziemi ,co można nazwać dziełami przez duże D lub dzieła tych,którzy są Bogu drodzy i  chce ich mieć razem z "pamiątkami".Bezmasowe kopie niematerialne tam zostaną jak za dotknieciem czarodziejskiej różdżki odwzorowane materią równoległego wymiaru.Wizyta na Marsie takiej kapsuły miała inny cel,ale o tym innym razem.

Portret użytkownika zibi1973

Wiesz że jesteś jedną z osób

Wiesz że jesteś jedną z osób co nie jest podejrzana o ukrywanie obcych mam taką listę ale  ciebie tam nie widzę ale na zmianach tak dziwnie wszystko owijasz kota ogonem i zastanawiam się dla czego,dzieje się tak dużo a u ciebie jak by nic się nie stało,widziałeś co jest na tarczce w losach na ziemi po lewej stronie z rozbłysku,znowu piktogramy się zaczynają,znowu to mało powiedzenie a cały czas 

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Strony

Skomentuj