Atlantyda leżała na Marsie a Starożytny Egipt prowadził z nią wymianę handlową

Kategorie: 

Ślady konstrukcji na Marsie

Poszukiwania Atlantydy na Ziemi mogą nie mieć większego sensu, ponieważ ta mityczna kraina istniała na Marsie. Co więcej wiele rzeczy wskazuje na to, że cywilizacja ta była w stanie podróżować na Ziemię i handlować z zamieszkującą ją wtedy cywilizacją egipską.

 

Szwajcarscy naukowcy twierdzą, że mają dowody na poparcie tych pozornie absurdalnych tez. CO więcej uważają oni, że mają dowody na to, że legendarny król Tut zginął w katastrofie promu operowanego przez obcych.

"Cywilizacja marsjańska została zniszczona przez meteor gdy cywilizacja egipska była jeszcze w rozkwicie" powiedział dr Stefan Weisz, naukowiec z Bern w Szwajcarii

Jeśli jednak tak niezwykłe informacje mogą zawierać chociaż część prawdy to musiały zostać ślady po takiej cywilizacji i jej ewentualnych kontaktach z Ziemią, Kto wie czy kompleks w Gizie nie jest właśnie czymś takim.

[ibimage==20856==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Według różnych informacji istnieje wiele śladów o potężnej cywilizacji żyjącej na Marsie. Nasze orbitery okrążające tę planetę przekazały wystarczająco dużo informacji potwierdzających taki rozwój wypadków, ale z oczywistych względów odkrycia przez nich poczynione są ukrywane.

 

Szwajcarscy naukowcy rzekomo odszyfrowali pewne księgi staroegipskie, które literalnie wskazywały na Marsa i tam mieszkających jako źródła wiedzy na temat budowy piramid. Dosłownie marsjańska Atlantyda jest opisyana jako "planeta w próżni ciemnego oceanu przestrzeni".

 

Oczywiście tak sformułowane tezy spotkały się z radykalną odpowiedzią przyzwyczajonej do normy społeczności naukowej. Jedni uznają to za oczywisty nonsens, a inni stwierdzają, że Atlantyda, o ile istniała, to na Ziemi a nie na innej planecie.

 

Teoretycznie może być tak, że ktoś celowo utrzymuje nas w nieświadomości na temat tego jak ma się rzeczywiście istota rzeczy. Gdyby Mars był usiany takimi śladami, ewidentnie wskazującymi na jego inteligentną przeszłość powinniśmy o tym wiedzieć. Skoro takie informacje nie docierają to oznacza, że dwie możliwości. Pierwsza, wedle której one po prostu nie istnieją, i druga, wedle której są one ukrywane.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Je­dynym do­wodem na to, że is­tnieje ja­kaś po­zaziem­ska in­te­ligen­cja, jest to, że się z na­mi nie kontaktują.             
  

Portret użytkownika Edward Sojka

Hmm ..., to że na Marsie i

Hmm ..., to że na Marsie i Księżycu przebywały istoty rozumne, nie jest żadnym odkryciem.
Ludzie, którzy są dociekliwi i interesują się starożytnością, znają zapiski nie tylko "Genesis z Eridu",
ale i zapiski glinianych tabliczek znalezionych niedaleko niegdysiejszej biblioteki Nipuryjskiej w Niniwie.
Tabliczki te odkopane jeszcze w XIX i częściowo przetłumaczone, spoczywają w Brytysh Museum.
Nowszym tłumaczeniem zajął się Zacharia Sitchin. Opowiadanie, gdyż takim jest przekaz zostało przez Sitchina opublikowane w książce "Zaginiona księga Enki".
Opisane są tam dzieje Anunaki, którzy przybyli na ziemię, ale eksplorowali i Marsa i Księżyc.
Więc obecność budowli na tych ciałach niebieskich, nie powinna dziwić.
Dziwi za to skostniała postawa naukowców, którzy w najlichszych ruinach widzą tylko miejsca kultu a nie budowle inżynierskie innego przeznaczenia.
Dla ciekawych podaję stronę na której nie zbyt dokładnie, ale w przybliżeniu opisane jest tłumaczenie tych tabliczek.

http://3567.salon24.pl/173064,w-bibliotece-nippuryjskiej-tekst-14-tabliczek-cytujacy-enki

Portret użytkownika Homo sapiens

Zdjęcie starożytnej

[ibimage==20860==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Zdjęcie starożytnej pozostałości....
http://popotopie.blogspot.co.uk/2013/05/cywilizacje-popotopowe-czy-przedpotopowe.html
"...Który wszystko widział po krańce świata, poznał morza i góry I przemierzył, w mrok najgłębszy zajrzał, z przyjacielem pospołu wrogów pokonał. Zdobył mądrość, wszystko widział a przejrzał, widział rzeczy zakryte, wiedział tajemne, przyniósł wieści sprzed wielkiego potopu. Kiedy w drogę daleką wyruszył, zmęczył się ogromnie, przyszedł z powrotem.
Na kamieniu wyrył powieść o trudach.
Murami otoczył warowny Uruk, gród i spichlerz świetny świę­tej Eanny. Obejrzyj mury, na których fryz jak z miedzi! Spójrz na wały, którym nie masz podobnych! Głazów dotknij, w któ­rych z dawien dawna obracają się trzpienie wrót, i wnijdź do Eanny, w domostwo Isztar, któremu równego nie wzniesie ża­den władca wśród potomnych i żaden człowiek. Wstąp a przejdź się po murach Uruku, podwaliny ich obejrzyj, sprawdź dłonią cegły. Czyliż te cegły nie są wypalone? Czyż nie kładło tych murów siedmiu mędrców?
Większy jest nad wszystkich mężów Gilgamesz, w dwóch trze­cich bogiem będący, w jednej trzeciej człowiekiem..."

 Epos o Gilgameszu, fragment.

Czy Gilgamesz nie był przypadkiem "produktem" bogów ?

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika baca

jeśli juz pytasz Homoś o to

jeśli juz pytasz Homoś o to czy Gilgamesz był produktem bogów to odpowiedź brzmi, nie. To bogowie są produktem Gilgameszów.
to taki sam produkt Mistrzu jak twoje wczesne dzieła - chociażby ten Epos O Tapczanie i interwencji szaraków w pożycie Mariana i Czesławy albo Czesława i Mariana - już w sumie nie pamiętam, co potem wyewoluowało w inne kierunki naukowe kiedy juz zająłeś się na powaznie zamrożonymi penisami mamutów na Syberii
 
 
 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Bardzo ciekawa hipoteza jak

Bardzo ciekawa hipoteza jak ta, że Ziemia jest płaska i wokół niej kręci sie wszechświat.
Ta fotografia z homoidalną mordką, przesympatyczną jest sprytnie wkomponowana w bezwładne rumowisko skalne.
A skąd w takim razie Platon miał wiedzę opisując zatopienie Atlantydy? Atlantyda owszem istniała na Ziemi, na przedpotopowym śródoceanie. który w czasie Potopu pgrążył się w nowych bezmiarach wód.
 Jak dotąd nie znaleziono na Marsie kompletnie niczego, co by chociaz sugerowało tajemna przeszłość  na tej planecie z udziałem życia...
 Wszystkie "przemycone" fotografie z "NASA" to podróbki i zafałszowane w fotoshopie dyrsdymały.
 Nasa również nie ukrywa przed nami niczego, tylko bawi sie z naiwniaków puszczając w eter "przecieki"
 Celem NASA jest eksploracja zasobów Marsa i tylko tyle.
 Mozliwośc założenia baz w celu tej ekploracji.
 Ślady życia, jakie by znaloziono na Marsie, czy w postaci szczątków istot, czy megalitów świadczyły by jedynie o tym, że poprzednie cywilizacje ziemskie przekroczyły granice, do których my się dopiero nieudolnie zbliżamy.

Portret użytkownika Alphard z Hydry

Czy aby na pewno Maksimusie

Czy aby na pewno Maksimusie ?
 
[ibimage==20859==Oryginalny==Oryginalny==self==null]
Przypominam że prostokąty w naturze zame przez się nie powstają. Proszę obejrzeć też zdjęcia cydonii, tam jest pełno, kańciastych artefaktów.
 
Oczywiście, jak najbardziej uważam, że świat przedpotopowy, rozciął sie poza granicę naszej planety, nie przez przypadek, jest mowa, o bogach księżyca czy marsa. Prawdopodobnie, cywilizacja przedpotopowa była cywilizacji kosmiczną, vimanami, mogli latać nie tylko po ziemi.
Śmiało mogę stwierdzić, że cały księżyc, jak i też mars, noszą zamiona, potężnych eksplozji, które są prawdopodobie pozostałościami, po międzyplanetarnych wojnach bogówi półbogów (Nefilimów) Dlatego na księżycu można znaleźć wiele ruin, takich jak np. ogromny statek, w kształcie cygara, na którego pokładzie słynne apollo 20 znalazło... Panel sterowania, w postaci człowieka.

 

"no no !"
  - Ktoś, Gdzieś

Portret użytkownika pasjonat

Skad wytrzasnales to

[ibimage==20866==400naszerokoscbeztxt==zdjecie_640-480==self==null]Skad wytrzasnales to twierdzenie z prostokatami w naturze ?
Obalono to z dekade temu
[ibimage==20218==400naszerokoscbeztxt==zdjecie_640-480==self==null]
kwadratowy kwiatostan.
 

Myślę, więc jestem...

Portret użytkownika Alphard z Hydry

Już ci odpowiadam, i z błędu

Już ci odpowiadam, i z błędu wyprowadzam.
 
Jak zapewne z lekcji matematyki wiesz, kwadrat to prostokąt, ale prostokąt to nie kwadrat, bo musi mieć wszystkie boki równe.
Zatem zdjęcia ktore wrzóciłeś, są bezwartościowe, bo dla każdego chyba jasne jest, że natura, korzysta z pięciu  wymienionych niżej figur i ich SIATEK KONSTRUKCYJNYCH.
 
To że natura, tworzy kwadrat, który jest pochodną sześcianu (bryły platońskiej), nikogo, nie dziwi, bo przykład takiego działania natury masz w  swojej solniczce. Naturę cechuje idealna symetria, i właściwością każdego kryształku lub rośliny, jest jej idealne osiągnięcie.sześcian, oktagon, dwunastościan, ośmiościan są wielokątami foremnymi, i tylko takie wykorzysta natura, prostokątowi do wielokąta foremnego wiele brakuje, bo jest jej idealnym zaprzeczeniem.
Jak zapewne się domyślasz, natura nigdy nie stworzy prostokątu, bo nie jest on jej cechą konstrukcyjną, i jest nieforemny, szerzej mówiąc, prostokąt ma nierówne boki, czego natura nie lubi. Kwadraty lubi bo są idealnie symetryczne.
Pomijając już to, że sugerujesz, mi że ten prostokąt jest kwiatkiem o polu 12 km2, to nie znajdziesz nigdzie indziej w świecie natury, prostokąta, przezeń wytworzoną. I mówię to o normalnym prostokącie, a nie coś co go przypomina.
Zatem, możesz poszukać, w grafice, jeśli chcesz się na własnej skórze przekonać.

Te pięć brył, tworzy rzeczywistość, i proszę to traktować, jako drogowskaz, przy identyfikowaniu naturalności figur.
Dla przykładu, wielki heksagon na saturnie, jest całkowicie naturalny, bowiem jest pochodną, rzutu sześcianu na dwuwmiarową powierzchnię. 
pzdr.

"no no !"
  - Ktoś, Gdzieś

Portret użytkownika pasjonat

Ten wywod jest zywcem wyjety

Ten wywod jest zywcem wyjety z podstaw polprzewodnikow ( budowa krystaliczna ) podobne wiadomosci byly zawarte w teori zlotego podzialu. Moze i natura kocha symetrie - po wiedzy o kosmosie nigdy bym tego nie stwierdzil. Niemniej jednak dzieki za wyjasnienia

Myślę, więc jestem...

Strony

Skomentuj