W Niemczech wybuchł skandal w wyniku utajnienia raportu na temat UFO

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Kilka dni temu niemiecki parlament, Bundestag, ponownie odmówił ujawnienia tajnego raportu o UFO. Wielu badaczy zjawisk paranormalnych domaga się odtajnienia raportu agregującego informacje na temat niezidentyfikowanych obiektów latających.

 

Nie jest jasne, co takiego znajduje się w raporcie skoro postanowiono nie publikować go. Od razu wzbudziło to kontrowersje i pojawiły się teorie, wedle których dokument może zawierać jakieś mocne dowody obecności na Ziemi innych cywilizacji.

 

Padają sugestie, że raport stwierdza ponad wszelką wątpliwość, że UFO istnieje, a także czym jest i kto je kontroluje. Specjaliści przypuszczają, że mogą się tam znajdować mocne dowody potwierdzające lub zaprzeczające temu, że UFO jest fenomenem pochodzenia pozaziemskiego.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika b@ron

od wieków ziemska cywilizacja

od wieków ziemska cywilizacja prowadzi eksperymenty i testy z technologiami o których nam się nie śniło więc nie łudźcie się że "obcy" mają pozaziemskie pochodzenie...jeśli życie poza ziemią istnieje , to są tylko dwie opcje
1 - że pozaziemska cywilizacja jest bardziej rozwinięta od ziemskiej.
2 - że pozaziemska cywilizacja jest mniej rozwinięta od ziemskiej.
no nie może być inaczej ...i teraz jesli prawdziwy jest punkt pierwszy ...to na cholerę obce przylatywali by do nas i dotego potajemnie ...a jeśli prawdziwy jest punkt drugi to z oczywistych powodów nas nie mogą odwiedzać ...tak więc pozostaje tylko wersja iż to ziemianie robią od lat ziemskich lemingów w balona ,opowiadając niestworzone historie o wizytach obcych cywilizacji ...i zasłaniając swoje działania pozaziemskimi wizytami 

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Altumsecessum

Nie bądź taki ograniczony

Nie bądź taki ograniczony Baronie! Dwie opcje?
Jest ich o wiele więcej!
Np.: Jest milion obcych cywilizacji starszych od nas, milion w naszym wieku i niech będzie milion młodszych! Nie wspominam już o tych które jeszcze nie powstały i te które już wyginęły.
Tak więc jest obojętne, czy wyjdziemy od „naukowego” ewolucjonizmu, czy od kreacjonizmuwszechświat musi tętnić życiem. Jeśli tego nie dostrzegamy, to tylko dlatego, że:
a).  jesteśmy nieprzeciętnymi ignorantami,
b). oazy życia w pustyni kosmosu są tak bardzo odległe od siebie, że się nie mogą spotkać
(przy założeniu że są od nas starsi możemy domniemywać, że się z tym problemem już uporali)
c). cywilizacje bardziej zaawansowane ukrywają się przed słabiej rozwiniętymi po to aby skuteczniej je wykorzystywać dla swoich celów.
Ja się tu skłaniam do opcji „a” i „c”. Ponieważ 90% ludzi na ziemi to ignoranci i żaden dowód ich nie przekona. A przyjmując wersję „c”, ktoś może się spytać: dlaczego się ukrywają i chcą nas wykorzystać?
Jest to całkiem słuszna koncepcja ponieważ nie musimy daleko szukać wystarczy spojrzeć na ludzkość obecnie i to co dokonała przez tysiące lat istnienia na ziemi! Jesteśmy tyranami wyzyskującymi wszystko i wszystkich co stanie nam na drodze! I jeśli się sami nie wykończymy lub natura z nami nie skończy to jest duże prawdopodobieństwo, że w dalekiej przyszłości jak już posiądziemy możliwość podróży międzygwiezdnych będziemy okupować i podbijać inne mniej zaawansowane cywilizacje.
Można tu przyjąć, że jesteśmy jako zwierzęta hodowlane dla "obcych", którzy mogą z nami zrobić co chcą. Otóż pomimo naszej „inteligencji” jesteśmy strasznie zacofani jako ludzie i te „światłe istoty” traktują nas jakby „z góry”. Tak jak ludzie traktują zwierzęta, jedni je kochają i stają w ich obronie a drudzy krzywdzą i się znęcają nad nimi (badania naukowe, hodowle itp). A przecież zwierzęta też są istotami czującymi i posiadającymi swoją „małą” inteligencję! Nie możemy z nimi porozmawiać o naszych sprawach, ponieważ one nas nigdy nie zrozumieją. Nasi naukowcy też badają inne kultury i starają się raczej nie ingerować. Czyż nie chowają się, tak aby jak najmniej interweniować w relacjach badanych zjawisk? Pod tym względem warto czasami obejrzeć film przyrodniczy, który powyższe zjawiska doskonale uwidacznia.

Podobnie jest z naszymi „stwórcami z gwiazd” My ich nie potrafimy zrozumieć a oni nas owszem! My hodujemy zwierzęta w różnych celach tak i oni mogą nas hodować (wychowywać/obserwować/badać) dla swoich celów i robić z nami co tylko zapragną! wcale dla NICH nie jesteśmy równymi partnerami do rozmowy. Jeśli zechcą nami zarządzać tak czy owak to co możemy jako ludzkość zrobić przeciwko takiej zaawansowanej cywilizacji?
W Biblii jest napisane, „Przyjdź Królestwo Twoje i Bądź Wola Twoja” chodzi o to, że  ma być ich wola (Boga/Bogów) a nie nasza!

Tak czy siak wg tych teorii życie we wszechświecie istnieje poza ziemią, pozostają tylko pytania na ile to życie przypomina nasze ludzkie, o ile są bardziej zaawansowani od nas technologicznie czy duchowo i jeśli tu są to czego od nas chcą i dlaczego się ukrywają! Choć jest i było wiele obserwacji UFO na całym świecie i nie mogą to być tylko ziemskie tajne pojazdy ponieważ łamią one wszelkie znane nam zasady fizyki i były widywanie a także opisywane znacznie wcześniej niż obecny rozkwit technologii. Można więc rzec, że się oficjalnie nieujawnianą.

Dr Edgar Mitchel (astronauta Apollo 14) mówi o UFO
Obcy nas obserwują, twierdzi emerytowany astronauta
Edgar Mitchell to były astronauta i lunonauta, szósta osoba, która chodziła po Księżycu, To z jego ust padły zapewnienia, że UFO istnieje. Sam stwierdził, że podczas swoich misji widział te obiekty bardzo często.
 Zapytany, dlaczego wciąż trwa zakłamywanie rzeczywistości jakoby UFO nie istniało oświadczył, że to ze strachu przed globalnymi konsekwencjami. Astronauta twierdzi, że czas zasłony milczenia się kończy i niedługo świat pozna prawdę. kapitan Mitchell przyznał, że nigdy osobiście nie widział obcego ale nie jest na tyle naiwny aby wierzyć, że życie jest tak wyjątkowe, iż powstało na jednej tylko planecie. Astronauta twierdzi wręcz, że obcy ciągle tu są ale pozostają w ukryciu.
To już kolejny z szacownych weteranów programu księżycowego Apollo, który mówi o dziwnych rzeczach związanych z UFO. Poprzednio podobne opinie wyrażał drugi na Księżycu Buzz Aldrin, który stwierdził publicznie, że księżyc Marsa, Fobos jest sztucznym obiektem i na jego powierzchni znajduje się artefakt zwany Monololitem.

Portret użytkownika b@ron

oczywiście że wszechświat

oczywiście że wszechświat może tętnić życiem ...też w to wierzę tylko że niekoniecznie inne cywilizacje mogą być od nas inteligentniejsze ...a ziemscy "obcy"  utrzymują populację na ziemi do własnych celów

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika ferwor

A na cholerę etnografowie

A na cholerę etnografowie badają plemiona żyjące w dżungli swoim życiem? No, na cholerę?
Przecież mogliby uznać, że wszystko wiadomo a jacyś ludzie w dżungli to głupie dzikusy, od których nic się nie dowiemy.
To by się nazywało pycha i uznanie ignorancji za cnotę.
Zaawansowane technologie wojsko otrzymało od niektórych tzw. obcych (czy są obcymi, skoro mieszkają tu od setek tysięcy lat?) . Niektóre rozwinęło, inne rozwija samodzielnie jak TR3B. A kłamie przy tym bez umiaru i we wszystkim.
Prawda leży blisko kłamstw pomocniczych zgodnie z zasadą nożyc ujawnioną przez agenta KGB Michjłowicza Golicyna.
Łatwo wrzucasz do jednej szuflady razem z pomocniczymi kłamstwami wyniki lat pracy kilku czołowych badaczy uprowadzeń.
Jeszcze 30 lat temu w książce "Dzieci Wszechświata" Hoimar von Ditfurth pisał, że w naszej galaktyce jest 100 tys gwiazd. Dzisiaj naukowcy bez problemów przyznają że są ich miliardy. Nauka zmienną jest i już dawno przestała służyć. W najbliższej przyszlosci nie będzie naukowca, który by się przyznał, że nie uznaje dowodów obcej obecości tutaj. Co gorsza wszyscy zgodnie będą twierdzić, że nigdy ich nie podważali.

Portret użytkownika Fanka1

Myślę, że aktualna jest

Myślę, że aktualna jest wersja pierwsza. Są zmienieni genetycznie potomkowie biblijnych (i nie tylko) dawniejszych nefilin, którzy z kolei byli kolejnymi pokoleniami z dawnych związków upadłych aniołów - gigantów (którzy weszli jako materialne istoty do naszego wymiaru) z ziemskimi kobietami.Niektórzy z nich przeżyli potop (patrz: biblia). Czaszki dawnych nefilin są znajdowane w różnych częściach świata. Podobieństwo do szaraków jest, tj. duże czaszki z dużą pojemnością u góry (choć nieco zmieniony kształ w stosunku do znajdowanych dawnych czaszek), duże oczodoły, zdolność telepatycznego oddziaływania na człowieka, niezdrowe zainteresowanie seksualnością ludzi... I tak jak dawniej... nic dobrego z ich kontaktów z ludźmi nie wynika... Demoniczni pomagierzy Szatana posiedli takie ciała a wielu ludzi uważa ich za kosmitów z innych planet.

Portret użytkownika RH+

" zdolność telepatycznego

" zdolność telepatycznego oddziaływania na człowieka, niezdrowe zainteresowanie seksualnością ludzi"- z czego to wywnioskowałaś? Bo raczej z kształtu czaszki czegoś takiego się wysnuć nie da...
 
pozdrawiam
P.S.
I nadal lubię Cię czytać Blum 3

Portret użytkownika Fanka1

RH+ - jest trochę materiałów

RH+ - jest trochę materiałów na spiskowych stronach w necie, ja jako kobieta pisać o tych sprawach nie zamierzam. Można poszperać w necie a także zachęcam do czytania Icke "Największy Sekret". Smutny obraz , gdy myślę, kto jeszcze z nami mieszka na tej pięknej Ziemi. Pszenica i kąkol - jak powiedział Pan Jezus nie można zniszczyć kąkolu, by też nie zniszczyć pszenicy. 

Strony

Skomentuj